Przewoźnicy mają czas do 31 grudnia 2024 roku, aby wymienić najstarsze tachografy, czyli analogowe i cyfrowe, które były montowane w nowych pojazdach przed czerwcem 2019 roku. Z badań Inelo (Grupa Eurowag) przeprowadzonych na próbie 14 tys. samochodów wynika, że 29 proc. przewoźników nie wymieniło jeszcze tachografu. – Z analizy danych Inelo wynika, że jedynie 34 proc. przewoźników wyposażyło się w najnowsze tachografy, spełniające unijne wymogi. Trzeba pamiętać jednak o tym, że co trzeci pojazd nadal korzysta z urządzenia rejestrującego, które już za chwilę nie będzie spełniać nowych standardów – ostrzega ekspert ds. rozwoju i szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag Mateusz Włoch.
Przypomina, że do 18 sierpnia 2025 roku będzie trzeba dokonać wymiany tachografów aż w 37 proc. pojazdów ciężarowych, które jeździć będą po zagranicznych drogach.
Czytaj więcej
Pomimo wsparcia unijnej biurokracji przewozy kolejowe maleją, co zwiększa ryzyko funduszy inwestujących w spółki wynajmu lokomotyw.
Jeszcze gorzej wygląda sprawa z kartami kierowców. Badanie Inelo ujawniło, że tylko 17 proc. kierowców posiada karty najnowszej generacji (G2v2), na których rejestrują się wszystkie dane. – Ponad 80 proc. korzysta z kart kierowców w wersji G1 lub G2V1. Z naszej grupy badawczej takie karty posiada ponad 34 000 tysięcy zarejestrowanych w naszym systemie pracowników, a dokładnie G1 ma blisko 17 500 użytkowników, a tą G2V1 podobnie - ponad 16 900 – przytacza dane Włoch.
Przestrzega, że kierowcy posiadający karty G1 lub G2V1 mogą mieć trudności w rejestracji przekroczeń granic, ponieważ nie mają one w swojej pamięci sekcji na automatyczny zapis. – Oznacza to, że ci truckerzy, mimo że mają pojazd z najnowszym tachografem, to powinni ręcznie dokonywać wpisu kraju państwa, do którego wjechali, by uniknąć potencjalnych problemów podczas kontroli drogowej czy przy rozliczaniu. Co więcej, w Polsce nadal nie ma oficjalnej procedury wymiany karty kierowców na nowszą. Jest to możliwe wyłącznie w określonych przypadkach np. gdy została ona uszkodzona, zgubiona lub skradziona – wymienia ekspert Inelo ds. rozwoju i szkoleń.