Branża TSL miała w kwietniu do spłaty 1,59 mld zł, co oznacza wzrost o 19 proc. w ciągu roku. – Zaległości finansowych w sektorze TSL od kilku lat przybywa, jednak największy skok zadłużenia – o ćwierć miliarda złotych – dokonał się między 2024 a 2025 rokiem – zaznacza prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.
Według danych KRD największe zaległości w branży TSL ma transport drogowy towarów, wynoszą one 1,26 mld zł. W tym sektorze działa też najwięcej zadłużonych firm – 23 tys. z 31,7 tys. wszystkich zadłużonych przedsiębiorstw z branży TSL. Średnie zadłużenie jednego dłużnika z całej branży transportowej to 50,3 tys. zł, a wśród zajmujących się transportem drogowym – 54,5 tys. zł.
Czytaj więcej
Komisja Europejska opóźniła wejście w życie niektórych wymagań ESG, jednak nie jest to dobre rozw...
Restrukturyzacje coraz popularniejsze
Kłopoty w płynnością nie przekładają się wprost na liczbę upadłości, po trzech kwartałach 2024 roku ogłosiły ją 22 podmioty w branży transport i gospodarka magazynowa, wynika z analiz przeprowadzonych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej.
Przedsiębiorcy chronią się przed upadłością wybierając restrukturyzację. Z analiz COIG wynika, iż do końca września 2024 r. ogłoszono 3396 postępowań restrukturyzacyjnych. W tym samym okresie 2023 roku takich ogłoszeń było 3214. W trzech kwartałach 2024 roku postępowania restrukturyzacyjne rozpoczęto w stosunku do 503 firm branży transport i gospodarka magazynowa. W całym 2023 roku takich firm było 513 oraz 241 w 2022 roku, 115 w 2021 roku i 76 w 2020 roku.