Od piątku zamknięte są przejścia z Białorusią: dla samochodów osobowych Terespol-Brześć, dla ciężarowych Kukuryki-Kozłowiczy. Trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowego: Kuźnica Białostocka-Grodno, Siemianówka-Swisłocz, Terespol-Brześć.
Zakaz ruchu dotyczy całości lądowych przepływów: przewozów pasażerskich i towarowych, dróg kołowych i kolejowych. Zakaz obowiązuje do odwołania, co najmniej do zakończenia rosyjsko-białoruskich manewrów wojskowych Zapad-25, na których formacje ćwiczą uderzenie na Polskę. – Podczas tych ćwiczeń armia rosyjska i białoruska trenuje scenariusze o charakterze agresywnym wobec naszego kraju. Ruch wznowimy, gdy będziemy pewni, że bezpieczeństwo Polaków jest zagwarantowane, że nie grożą nam żadne prowokacje. Będziemy na bieżąco analizować sytuację. To decyzja podjęta w związku z manewrami, a nie na czas ich trwania – zastrzegł minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński podczas nocnej wizyty na granicy w Terespolu.
Czytaj więcej
Komisja Europejska zapędziła się w kozi róg tworząc prawa ograniczające emisje CO2. Przemysł uważ...
Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych szacuje, że w czwartek w kolejce z Białorusi czekało na wjazd do Polski 1620 aut osobowych, 60-70 autokarów i 360 ciężarówek. ZMPD ocenia, że są to normalne liczby, nie odbiegające wielkością od notowanych w dniach wcześniejszych. Także MSWiA oceniło, że w ostatnich godzinach przed zamknięciem ruch na przejściach polsko-białoruskich przebiegał spokojnie, bez złych intencji.
W ostatnich godzinach czwartku służby białoruskie przyspieszyły przeprawy, aby jak najwięcej osób i pojazdów opuściło Białoruś. Po północy służby rozstawiły w poprzek przejść granicznych zasieki.