Reklama

Terminalowi Baltic Hub grozi blokada

Właściciele flot samochodów ciężarowych grożą blokadą Baltic Hub, jeśli nie poprawi się jakość obsługi przewoźników. Nie chcą dłużej ponosić strat.

Publikacja: 11.12.2025 17:54

Terminalowi Baltic Hub grozi blokada

Foto: Robert Przybylski

Samochodowi przewoźnicy kontenerowi ostrzegają, że od 20 grudnia 2025 roku do 6 stycznia 2026 roku wprowadzą cichy strajk – pojawią się banery na samochodach, reklamy mobilne, planowany jest przejazd protestacyjny Gdańsk- Gdynia - Gdańsk. – Jeżeli takie działania nie pomogą, planujemy blokadę wszystkich portów w zależności od terminów jakie uzyskamy w Urzędach Miasta. Działania będziemy planować w koordynacji z ITD i Policją – wyjaśnia prezes firmy TIDI-LOG Maciej Korthals. 

Jest jednym z ponad stu przedsiębiorców, którzy domagają się poprawy jakości obsługi samochodów ciężarowych w terminalach Trójmiasta. Przewoźnicy przypominają, że terminale kontenerowe, a także depoty lądowe, wprowadziły system godzinowych awizacji wizyt (VBS). Z założenia miało to usprawnić procesy obsługi, jednak w praktyce efekt jest odwrotny. Brak koordynacji działań powoduje narastającą kongestię, trudności z planowaniem tras oraz liczne opóźnienia w realizacji zleceń. 

Czytaj więcej

Wyścigi producentów pociągów

Wskazuje, że pomimo braku wolnych okienek czasowych na terminalu potrafi być zaledwie kilka ciężarówek, zaś przed bramą ciągnie się sznur tirów czekających na sygnał wjazdu. 

Nocna zmiana

Korthals uważa, że szczególnie niepokojące są praktyki w gdańskim Baltic Hub. – System VBS często uniemożliwia dostawy w wyznaczonym terminie, prowadząc do sytuacji, w których operator niejako wymusza naruszanie norm czasu pracy kierowców oraz obniżenie jakości obsługi na rzecz „optymalizacji kosztów”, której skutki ponoszą przewoźnicy i spedytorzy – wskazuje Korthals. Terminalom chodzi o zmuszenie przewoźników do pracy nocą, co im nie odpowiada. Nocna zmiana to krótsze godziny pracy kierowcy, wyższe stawki i gorsze wykorzystanie taboru. 

Reklama
Reklama

Na dodatek Baltic Hub wprowadził dodatkowe opłaty za składanie i pobieranie kontenerów. – Jest to forma prywatyzowania zysków terminala przy jednoczesnym uspołecznianiu kosztów, które spadają bezpośrednio na uczestników rynku transportowego – podkreśla prezes firmy TIDI-LOG. 

Podkreśla, ze przedsiębiorcy transportu drogowego nie mogą zaakceptować dodatkowych opłat cedowanych na przewoźnika drogowego, który nie jest podmiotem bezpośrednio skorelowanym z finalnym właścicielem ładunku. – Pragniemy poinformować również, że koszty dodatkowe, które często powstają w wyniku zaistniałej sytuacji, w postaci opłat armatorskich demurrage, dettention, storage, lub wynikające z nieterminowego dostarczenia kontenera, które wynikało z opóźnień na terminalu, nie będą więcej pokrywane z naszych kieszeni. Sprzeciwiamy się notorycznym blokowaniem sektorów, slotów – wymienia Korthals. 

Czytaj więcej

Łukaszenko aresztuje ciężarówki

Według niego działania Baltic Hub nie są przejrzyste, terminal wstrzymuje przyjmowanie kontenerów pod byle powodem, np. z powodu złej pogody. – U mnie w Gdynie nie drgnie nawet gałązka, a Baltic Hub nie przyjmuje kontenerów usprawiedliwiając się sztormem – wyjaśnia Korthals. 

Terminal nagminnie blokuje sektory i okienka czasowe, ogranicza możliwość zdawania pustych kontenerów. Podobne działania przewoźnicy obserwują na terminalach w Gdyni, czyli w BCT i GCT, co uderza w przewoźników i spedytorów. 

Spedytorzy żonglują kontenerami

Terminale z minuty na minutę odwołują okienka czasowe więc kierowca nie może zdać kontenera pełnego lub pustego albo pobrać pojemnik. Tracą na tym nie tylko przewoźnicy, ale także spedytorzy oraz ich klienci. – Musimy się ratować i odkładać na place zewnętrzne pełne pudła, którym skasowano awizację i z pustymi ciężarówkami jechać po inne kontenery. Dziś każdy spedytor i przewoźnik ma listę pudeł awaryjnych, żeby mieć alternatywę, gdyby skasowali nam awizacje – wyjaśnia członek zarządu Forta Logistics Paweł Starosta. 

Reklama
Reklama

Codziennie 3 tys. samochodów ciężarowych odbiera lub zdaje kontenery na Baltic Hub. Transport towarowy obsługuje niecałe 60 proc. kontenerów, reszta przypada na kolej. 

Właścicielem (udziałowcami) Baltic Hub Container Terminal Sp. z o.o. są PSA International (40 proc.), Polski Fundusz Rozwoju (PFR) – 30 proc. oraz IFM Global Infrastructure Fund (zarządzany przez IFM Investors) – 30 proc. 

Czytaj więcej

Wiceprezes Wieltonu odszedł ze stanowiska

W 2024 roku Baltic Hub obsłużył rekordowe 2,242,401 TEU, notując 1,1 mld zł przychodu. W tym roku BH otworzył po trzech latach budowy terminal T3, powiększając zdolności przeładunkowe z 3 do 4,5 mln TEU. 

Drogowy
Łukaszenko aresztuje ciężarówki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Drogowy
Elektroniczne zezwolenia poprawią kontrolę dostępu do rynku
Drogowy
Przewoźnicy drogowi w poszukiwaniu marży
Materiał Promocyjny
eActros: zielone światło dla transformacji
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Drogowy
Agencja zapłaci za wymianę tachografów
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama