Prezes Grupy Raben Ewald Raben prognozuje wzrost cen transportu drogowego. – Kierowcy przechodzą na emeryturę, firmy transportowe zaprzestają działalność itd. Można się spodziewać znacznego wzrostu kosztów – ostrzega Raben.
Od 1 lutego podrożeje w Polsce myto (o ponad 40 proc.), wzrosną także koszty pracy. Giełda transportowa Timocom podlicza, że stawki za transport na europejskim rynku spot systematycznie rosły w ostatnich dwóch latach. W trzecim kwartale 2025 roku średnie tygodniowe ceny ofertowe zleceniodawców mieściły się w przedziale od 1,43 euro do 1,67 euro za kilometr.
Czytaj więcej
Chińskie platformy sprzedaży internetowej wchodzą do Europy z własną logistyką i stają się groźny...
W tym samym okresie propozycje cenowe zleceniobiorców wynosiły od 1,49 euro do 1,68 euro. – Na rynku transportowym nadal będzie utrzymywać się presja cenowa – zarówno po stronie zleceniodawców, jak i przewoźników. Firmy zlecające transport szukają oszczędności w obliczu rosnących kosztów operacyjnych, natomiast przewoźnicy próbują równoważyć wzrost opłat drogowych oraz wydatki związane z modernizacją floty, w tym wymianą tachografów i dostosowaniem do nowych norm emisji – tłumaczy Head of Business Affairs Timocom Gunnar Gburek.
Stawki kilka procent w górę
Marta Kućmińska-Mróz, dyrektor Działu Klientów Kluczowych w DSV - Global Transport and Logistics wskazuje, że analitycy firmy Panteia obliczyli, że skala wzrostu kosztów transportów międzynarodowych w Europie, z wyłączeniem kosztów paliwa oraz przepraw promowych, wyniosła około 3,6 - 4,3 proc. na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy.