KE zlikwiduje turystykę paliwową poprzez koordynację podatków za energię do samochodowych baterii.
Rozporządzenie AFIR wymusza na państwach członkowski zbudowanie wzdłuż głównych dróg sieci megawatowych ładowarek (o mocy ponad 350 kW) dla ciężarówek. Rządy już zastanawiają się jak zapobiegać „turystyce paliwowej” i związanej z tym utracie podatków. Obawiają się także lokalnego przeciążenia sieci energetycznych.
Organizacja lobbingowa Regulatory Assistance Project (RAP) przyznaje w raporcie, że ceny ładowania będą znaczne pomiędzy krajami członkowskimi EU. Głównym składnikiem kosztów, z jakim borykają się operatorzy miejsc ładowania, poza kosztem sieci, są koszty energii elektrycznej.
Czytaj więcej
W drugiej połowie roku gospodarka przyspieszy i powróci popyt na samochody ciężarowe, uważają przedstawiciele branży leasingowej.
W większości krajów oplata uwzględnia moc przyłączeniową, co jest niekorzystne dla operatorów ładowarek, ponieważ będą pracować one z maksymalnymi mocami tylko przez kilka godzin na dobę. RAP szacuje, że dwie trzecie ładowań odbywać się będzie podczas 45-minutowych przerw w prowadzeniu auta, z dużymi mocami, np. 800 kW, a tylko jedna trzecia podczas dobowych wypoczynków, trwających 8 godzin. Podczas dłuższej przerwy moc ładowania może sięgać 100-150 kW.