Adwokat Mateusz Chołodecki z Kancelarii Adwokackiej adw. dr Mateusz Chołodecki ostrzega, że sytuacja Poczty Polskiej jest dramatyczna. – Powodów takiego stanu jest kilka. To przede wszystkim ogromna utrata udziałów na zyskownym rynku KEP, brak reform i ta prosta, czyli nie otrzymanie zwrotu z tytułu starty na usługach powszechnych. To też dysfunkcjonalność systemu, że operatora musi latami oczekiwać na zwrot. To bardzo utrudnia zarządzanie finansami – podkreśla Chołodecki.
Powolne procedury
Wniosek notyfikujący w KE pomoc publiczną dla Poczty Polskiej złożyły UOKiK i MAP. – Udzielenie pomocy publicznej dla Poczty Polskiej za świadczenie usług powszechnych zostało zgłoszone KE w dniu 2 grudnia 2022 r. Komisja dotychczas nie zakończyła swojego postępowania i nie wydała decyzji. Aktualnie władze polskie prowadzą wymianę korespondencji z Komisją w tej sprawie – wyjaśnia Agnieszka Majchrzak z Departamentu Komunikacji UOKiK.
Czytaj więcej
Odbiorcy i nadawcy morskich przesyłek muszą przygotować się na słone dopłaty spowodowane atakami na Morzy Czerwonym.
Dodaje, że 22 listopada 2023 roku Komisja przekazała do UOKiK tzw. „comfort letter”. – Zawiera on wstępną ocenę notyfikowanej pomocy w zakresie jej zgodności z rynkiem wewnętrznym. „Comfort letter” nie jest decyzją Komisji Europejskiej, zaś postępowanie jest w trakcie – podkreśla Majchrzak.
Przyznaje, że UOKiK nie jest w stanie ocenić, kiedy KE zakończy swoje postępowanie i wyda decyzję. – Przykładowo, postepowanie KE w sprawie rekompensaty dla francuskiej poczty (SA.100746 - Service d’intérêt économique général – Aide d’État à La Poste en contrepartie du service universel postal au titre des années 2021 – 2025), które zostało wszczęte 22 listopada 2021 roku – zakończyło się decyzją KE wydaną 7 grudnia 2023 roku – porównuje przedstawicielka UOKiK.