Właściciel Royal Mail, firma International Distributions Services, zgodziła się na ofertę miliardera, który zaoferował 370 pensów brytyjskich za akcję, czyli około piętnaście procent powyżej kursu zamknięcia akcji we wtorek. Křetínský kupi pakiet akcji za pośrednictwem swojej spółki inwestycyjnej EP Group.
Grupa EP w środowym oświadczeniu zapewniła, że Royal Mail pozostanie jedynym dostawcą usług pocztowych lub utrzyma doręczanie przesyłek premium w ciągu sześciu dni w tygodniu. Zobowiązała się takżewobec rządu Wielkiej Brytanii, że w najbliższych trzech latach nie nastąpi zmiana kontroli nad Royal Mail ani GLS. GLS jest spółką zależną British Mail zajmującą się przesyłkami. Warunki przejęcia przewidują także, że czeski właściciel nie dokona zasadniczych zmian w liczbie pracowników, a także nie dojdzie do zwolnień pracowników „pierwszej linii”, informuje należące do Křetínskiego witryna e15.cz.
Czytaj więcej
Zagraniczne zakupy w handlu internetowym nie zwalniają. Korzystają na tym także działające w Polsce firmy branży kurierskiej.
Opozycyjna Partia Pracy, która prawdopodobnie przejmie rząd w Wielkiej Brytanii po lipcowych wyborach parlamentarnych, z zadowoleniem przyjęła gwarancję Křetínskiego.
Umowa przejęcia przewiduje także zachowanie nazwy brytyjskiej poczty, zachowanie jej siedziby na terytorium Wielkiej Brytanii, co wiąże się z zachowaniem wpłat podatkowych do brytyjskiego budżetu. Jednocześnie daje spółce pewne gwarancje finansowe, takie jak limit zadłużenia czy ograniczenie transferów kapitałowych ze spółki.