Wiele się dzieje w branży kurierskiej. Wśród największych graczy poruszenie przyniosło niedawne ogłoszenie współpracy Poczty Polskiej z Orlen Paczka, które prawdopodobnie wymusi zmianę strategii czołowych firm. Na drugim końcu rynku, ukraiński operator Nova Post przygotowuje ekspansję na Polsce.
Sukces stworzony na nowo
Spółka Nova Post Polska ma mniej niż 1 proc. udziału w polskim rynku kurierskim, lecz plany są ambitniejsze. W sierpniu firma mianowała nowym CEO polskiego podmiotu Jakuba Karonia. – Polska jest jednym z kluczowych rynków dla Nova Post. To tutaj zrobiliśmy pierwszy krok poza Ukrainę po pełnoskalowej inwazji na Ukrainę i to właśnie tutaj zbudowaliśmy już największą międzynarodową sieć pod względem liczby punktów obsługi: ponad 60 oddziałów w przeszło trzydziestu miastach, dwa terminale sortownicze, fulfillment center oraz własny skład celny – wymienia współzałożyciel Nova Post Wiaczesław Klymov.
Czytaj więcej
Przyszłością są współdzielone sieci automatów paczkowych. Zbliża się kolejny etap rozwoju rynku i...
Zauważa, że każdy rynek to nowy klient i nowe wyzwanie. – Dziś działamy w 17 krajach i szczerze mówiąc, mamy 17 zupełnie różnych wyzwań – przyznaje Klymov. Dodaje, że największe wyzwanie to zmiana sposobu postrzegania nowych rynków. – Kiedy jesteś numerem 1 na Ukrainie, kuszące jest myślenie, że twój model sprawdzi się wszędzie. Rzeczywistość szybko weryfikuje plany, ponieważ na nowym rynku znów jesteś startupem. W związku z tym staraliśmy się odtworzyć „ukraińską Novą Pocztę” za granicą. Ale europejscy klienci mają różne przyzwyczajenia i oczekiwania. Globalna ekspansja nie polega na kopiowaniu sukcesu. Chodzi o to, by stworzyć go na nowo – podkreśla Klymov.
Współzałożyciel Nova Post dodaje, że stworzenie nowej spółki to wyzwanie – zarówno językowe, jak i kulturowe.