Poczta Polska już 4 lutego wydała komunikat, w którym informuje, że „w związku z zawieszeniem operacji lotniczych przez linie lotnicze do Chin oraz brakiem innych możliwości transportowych do tego kraju, Poczta Polska wprowadza od dzisiaj zawieszenie do odwołania przyjmowania przesyłek pocztowych przeznaczonych do tego kraju”.
Zawieszenie lotów pasażerskich odcięło najtańsze połączenia lotnicze Europy z Państwem Środka. Jeden z największych pośredników usług kurierskich Sendit wskazuje, że spadł popyt i obroty w eCommerce w segmencie B2C, w obszarze transgranicznym europejsko-chińskim. – Konsumenci, niepewni co do zagrożenia wirusem dla własnego zdrowia, mniej chętnie robią zakupy na portalach typu aliexpress. Tak więc paczek, szczególnie eCommerce’owych, jest mniej – tłumaczy wiceprezes zarządu Sendit Wojciech Kliber.
Ponadto różne kraje europejskie wdrożyły wiele obostrzeń w transporcie towarów, w szczególności (choć nie tylko) kwarantanny. – Przesyłki są wstrzymywane w magazynach przewoźników przez różne służby zaangażowane w ochronę sanitarną i epidemiologiczną poszczególnych krajów. Te utrudnienia powodują znaczne wydłużenie czasu dostawy przesyłek – wyjaśnia Kliber.
Czytaj więcej w: Wirus z Chin uderzył w przewozy morskie
Zaznacza, że nie można jednak mówić o całkowitym zamarciu handlu i transportu pomiędzy Chinami i Unią Europejską, ani w szczególności Polską. – Transakcje nadal są zawierane, a przesyłki dostarczane – choć w nieco mniejszej ilości oraz czasami w nieco utrudnionym i wydłużonym trybie – stwierdza Kliber.