DB Schenker w kilku swoich magazynach testował zastosowanie egzoszkieletów. Zmniejszą one wysiłek fizyczny pracowników magazynów. Koncern przeprowadził pilotaż na stanowisku kompletacji zamówień i sekwencjonowania paczek o wadze do 15 kilogramów. Pracownicy wyposażeni w egzoszkielet zdejmowali paczki z regałów magazynowych, a następnie układali je na paletach. Urządzenie wspiera sekwencję ruchów. DB Schenker podkreśla, że nawet w wysoce zautomatyzowanych magazynach personel jest nadal niezbędny i wykonuje wiele czynności, takich jak wyjmowanie ładunków z opakowań. Podejmowanie przesyłek na etapie kompletacji jest nadal zbyt skomplikowane dla technologii sterującej maszynami.
Egzoszkielety, znane również jako szkielety zewnętrzne lub roboty pomocnicze, są przenoszonymi na ciele elektromechanicznymi konstrukcjami podtrzymującymi. Są one zaprojektowane pod kątem poszczególnych stanowisk pracy i skonstruowane tak, aby wspierać pracowników magazynu podczas podnoszenia i obracania ciała. W szczególności chronione są kręgi lędźwiowe i mięśnie pleców. Obciążenie tych części ciała jest często przyczyną chorób i niezdolności do pracy.
CZYTAJ TAKŻE: E-handel motorem branży magazynowej
DB Schenker wypróbował egzoszkielet „Cray X” niemieckiego producenta Bionic. W ub.r. niemiecki producent protez Ottobock wprowadził do sprzedaży przemysłowe egzoszkielety Paexo. Firma przeprowadziła testy urządzenia w dwudziestu europejskich fabrykach, m.in. w zakładach Volkswagena w słowackiej Bratysławie. Za produkcję egzoszkieletów bierze się także włoskie Comau, które połączyło się z islandzką firmą Ossur. Własne prace prowadzi francuska Sagem, amerykańskie firmy dostarczające egzoszkielety dla Pentagonu i medycyny. Również japońskie firmy oferują medyczne egzoszkielety. Konstrukcję egzoszkieletu z elektrycznym napędem na prąd stały opracowali także pracownicy krakowskiej AGH. Prace nad nimi prowadzi też Politechnika Śląska z firmą EgzoTech.
CZYTAJ TAKŻE: Inteligentne magazyny to hit tego roku
