Pilotażową maszynę uruchomił burmistrz miasta wspólnie z przedstawicielem Departamentu Transportu. – To poważna wiadomość. Inicjatywa przypomina mi podobną koncepcje, którą omawiałem z władzami Dubaju – porównuje doradca z Last Mile Experts Greg Urban.
W mieście Nowy Jork ginie dziennie 90 tys. przesyłek i władze miasta sądzą, że automaty są jedynym sposobem przeciwdziałania kradzieżom. Maszyna ma 25 skrytek, które są dostępne dla różnych operatorów kurierskich, a nowojorczycy rejestrują się w programie i otrzymują powiadomienia i dostęp do skrytki z ich zamówieniem. Operatorem maszyn jest GoLocker, który także ma rozwijać technologię. – To świetny pomysł, który wpisuje się w optymalny (jak dotychczas) model dostaw miejskich. Otwarta - agnostyczna - sieć automatów wraz z mikrohubami miejskimi jest najbardziej ekologicznym i ekonomicznym rozwiązaniem dla sektora KEP – wskazuje wiceprezes Last Mile Experts Mirek Gral.
Czytaj więcej
Europarlamentarzyści nie chcą alternatywnych i tańszych dróg dojścia do klimatycznej neutralności w transporcie
Roczny pilotaż
Pilotaż ma potrwać rok i po tym czasie miasto podejmie dalsze decyzje, jedną z nich może być rozbudowa systemu. Departament Transportu będzie zbierał dane, ponieważ zainteresowany jest wdrożeniem takiego pomysłu w innych miastach. Wcześniej otwarty system automatów paczkowych uruchomiło Seattle. Pierwsze wnioski wskazują, że samochody spędzają na doręczeniu o trzy czwarte czasu mniej w porównaniu do klasycznej metody dostaw domowych.
Założona w 2022 roku przez Nigela Thomasa firma GoLocker posiada także komercyjną sieć automatów paczkowych w Los Angeles. Gral przypomina, że według dostępnych danych tylko w 2023 roku w USA został o skradzionych ponad 160 milionów przesyłek o szacunkowej wartości ponad 8 miliardów dolarów. – W USA historyczne od dekad dostawy do „bezpiecznego miejsca” były wygodnym rozwiązaniem dla wszystkich, zarówno firm kurierskich jak i konsumentów. Niestety firmy transportowe nie nadążyły za rozwojem przestępczości, a co za tym idzie nie budowano sieci OOH na tak dużą skalę jak np. w Europie. Teraz mamy tego efekt, w postaci masowych kradzieży przesyłek pozostawianych przez kurierów. W ostatnim czasie obserwujemy dużą aktywność firm budujących swoje sieci punktów OOH (out of home – dostawa poza domem) czyli punktów PUDO oraz automatów paczkowych, ale do nasycenia rynku wystarczająco gęstą siecią punktów jeszcze bardzo daleka droga – zaznacza Gral.