TRAKO 2019 | Zmieniamy polską kolej

Kolejarze realizują największe w historii inwestycje i stawiają na jakość. Chodzi o to, by wszystkie projekty zrealizować raz i dobrze.

Publikacja: 26.09.2019 12:56

TRAKO 2019 | Zmieniamy polską kolej

Foto: Trako 2019, debata Zmieniamy polska kolej / fot. Łukasz Głowala

Na polską kolej trafi w tej perspektywie unijnej 110 mld zł. Główny cel inwestycji to zwiększenie jej pracy przewozowej. – Chcemy przenieść ruch z dróg na tary, przekonać pasażerów do transportu kolejowego. Kolej musi być szybka i przewidywalna. Podobnych parametrów szukają spedytorzy – zaznacza minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Wzrosną prędkości

Tymczasem dziś średnia prędkość pociągów towarowych to niecałe 30 km/h. – Po zakończeniu Krajowego Programu Kolejowego wzrośnie do 45 km/h i myślę, że będzie to atrakcyjny parametr dla spedytorów – uważa minister. Zaznacza jednak, że efekt inwestycji ma być długofalowy i trwały, aby nie trzeba było dokonywać poprawek na już oddanych do użytku liniach. Podaje przykład linii Poznań-Bydgoszcz-Warszawa, modernizowanej 10 lat temu. – Ta modernizacja w części była wyrzuceniem pieniędzy w błoto, bo po ośmiu latach trzeba zaangażować kolejne publiczne fundusze, aby nie obniżać prędkości na mostach i zapewnić ich odpowiednią nośność – wskazuje minister.

POBIERZ WYDANIE E-PUB SPECJALNEGO DODATKU „RZECZPOSPOLITEJ” NA TRAKO 2019

Adamczyk podaje jako przykład także linię Warszawa-Gdańsk, której rewitalizacja kosztowała 10 mld zł. – Nie przyłożono się należycie do tych prac. Projekt nie obejmował wszystkich działań, które trzeba było wykonać. Branża krytykowała takie podejście, ale zabrakło odwagi w decyzjach – ocenia minister Adamczyk. Podkreśla, że efektem kolejowych inwestycji musi być trwała zmiana rozdziału międzygałęziowego transportu w Polsce i przeniesienie znacznej części transportu z samochodów na koleje. – Zarządom kolejowych spółek nie brakuje obecnie odwagi, aby podjąć wszystkie niezbędne decyzje. Konieczne są inwestycje w systemy sterowania, w tabor – wymienia minister.

Jakość na lata

Dbamy o jakość inwestycji, to ważne, by ich efekty służyły przez kolejne kilkadziesiąt lat – zapewnia prezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Ireneusz Merchel. – Czasem na wniosek wykonawcy zmieniamy zapisy przetargu, jeżeli to tylko poprawi jakość. Z CUPT-em uzgadniamy, aby te środki były kwalifikowane – dodał prezes PLK. Spółka poprawiła także jakość współpracy z wykonawcami. – W styczniu 2016 roku, na spotkaniu w Ministerstwie Infrastruktury przywróciliśmy dialog z wykonawcami. To był bardzo intensywny rok; od kwietnia toczyły się systematyczne spotkania na Forum Inwestycyjnym, następnie w Radzie Ekspertów przy Ministrze Infrastruktury – wspomina Ireneusz Merchel.

CZYTAJ TAKŻE: TRAKO 2019 | Czas dużych prędkości

Już w połowie 2016 roku strony wypracowały dokumenty bazowe. PLK wprowadziły przepisy o zaliczkach, płatnościach za materiały i wiele innych zapisów ułatwiających pracę i współpracę. – W ostatnim roku zmniejszyliśmy wysokość gwarancji. Dzięki temu wzrosła liczba ofert w przetargach  z dwóch-trzech do np. ośmiu, z których 6 oferentów oferuje niższe ceny niż kosztorys. Dzięki temu udział w przetargach biorą także mali, krajowi wykonawcy – tłumaczy zmianę prezes PLK.

""

Debata Zmieniamy polska kolej / fot. Łukasz Głowala

Foto: logistyka.rp.pl

Wykonawcy życzyliby sobie jeszcze więcej małych przetargów. Prezes Izby Gospodarczej Transportu Lądowego Marita Szustak zapewnia przy tym, że inwestycje kolejowe idą równie sprawnie jak drogowe. – Inwestycje kolejowe należą do najbardziej skomplikowanych. Przez środek budowy mkną 100 km/h pociągi, równolegle do wykonania są systemy sterowania, sieć trakcyjna. Wykonawca musi sobie z tym wszystkim poradzić – wylicza Szustak. – Przebudowa A1 na odcinku Piotrków-Częstochowa daje podróżnym przedsmak tego, co my mamy na budowach kolejowych – wskazuje. Przyznaje, że powrócił dialog na wszystkich szczeblach, funkcjonuje także Rada Ekspertów przy ministrze infrastruktury. – Pojawia się na niej coraz mniej spornych kwestii i koncentrujemy się na rozwiązaniach systemowych – stwierdza prezes IGTL.

Szybko i bezpiecznie

Prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra podkreśla, że polska kolej funkcjonuje w warunkach największych inwestycji, co wymaga szczególnego zachowania bezpieczeństwu. – Ale mimo to rok 2018 był najlepszy w historii w zakresie bezpieczeństwa. Potwierdzają to odpowiednie wskaźniki (wydarzyło się 2,39 wypadków na milion przejechanych kilometrów.) – Chcemy jednak, aby liczba zdarzeń się zmniejszała, czyli wskaźnik zbliżył się do zera – podkreśla prezes UTK. Dla kolejarzy bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu. – Zawsze jest oceniane przy rozpatrywaniu projektu – zapewnia zastępca dyrektora Instytutu Kolejnictwa Marek Pawlik. Podkreśla, że bezpieczeństwo wymaga systemowego, kompleksowego podejścia. – Linie i tabor muszą być wyposażone w odpowiednie systemy bezpieczeństwa – zaznacza Pawlik.

CZYTAJ TAKŻE: TRAKO 2019 | Strategiczna rola logistyki

Minister Adamczyk podsumowując inwestycje na kolei stwierdził, że nakładką na liczne działania jest program utrzymaniowy. – Zapobiega on degradacji kolei. Państwa polskiego po raz drugi nie będzie stać na tak ogromny wysiłek, aby ratować to co jest – kończy minister.

Partnerem relacji jest Grupa PKP

Na polską kolej trafi w tej perspektywie unijnej 110 mld zł. Główny cel inwestycji to zwiększenie jej pracy przewozowej. – Chcemy przenieść ruch z dróg na tary, przekonać pasażerów do transportu kolejowego. Kolej musi być szybka i przewidywalna. Podobnych parametrów szukają spedytorzy – zaznacza minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Wzrosną prędkości

Pozostało 93% artykułu
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach
Przewozy
Złe prognozy dla transportu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przewozy
Zleceniodawcy już wydłużają terminy płatności