W ostatnim miesiącu spółka Adampol na terminalu w Małaszewiczach notuje rekordy przeładowanych i obsłużonych kontenerów. – Zwiększona ilość wynika z dostarczenia kontenerów zatrzymanych uprzednio przez sytuację epidemiologiczną w Chinach oraz nałożenia się bieżących, planowanych uprzednio przesyłek. Z określeniem czy wróciliśmy do średniej ubiegłorocznej warto byłoby poczekać jeszcze kilka miesięcy i porównać analogiczne okresy w roku ubiegłym – stwierdza zastępca dyrektora ds. handlowych, Centrum Logistyczne w Małaszewiczach Barbara Wójcik.
Poprawiło się zaopatrzenie w kontenery
Spowodowane pandemią zatory na stacjach nadania w Chinach zostały rozładowane. – Ruch pociągów wrócił do normy, jednakże musimy brać pod uwagę zachwiania w cyklu planowania wynikające z sytuacji pogodowej – zastrzega Wójcik.
Czytaj więcej w: Rail Baltica opóźniona i droższa
Nastąpiło podtopienie linii kolejowych w Mongolii, wskutek tego na obu przejściach granicznych pomiędzy Chinami i Kazachstanem (Alashankou i Khorgos) do 30 czerwca br. ruch odbywał się tylko jedną nitką, co spowodowało powstanie kolejnego mini-zatoru. – Jesteśmy jednak przekonani, że nie będzie to miało większego przełożenia na wyniki miesięczne – zapewnia Wójcik.
Poprawiło się także zaopatrzenie w kontenery. – Przez pewien moment na rynku brakowało próżnych kontenerów, szczególnie w małych depotach. Przyczyną było anulowanie rejsów morskich z Chin do Europy. W obecnej chwili zaopatrzenie w próżne kontenery poprawiło się, ale nadal są pewne braki. Z tego powodu stworzył się wzmożony ruch próżnych kontenerów pomiędzy depotami w Europie – tłumaczy Wójcik.