Od 7 listopada 2019 roku liczba kontroli w roku kalendarzowym dokonywanych przez europejskie inspekcje transportu drogowego ma obejmować 5 proc. łącznej liczby pojazdów ciężarowych dmc powyżej 3,5 tony oraz autobusów mających ponad 9 miejsc, zarejestrowanych w danym kraju.
W 2019 roku inspekcja przeprowadziła na drodze 176 tys. kontroli. Odsetek pojazdów zagranicznych wyniósł 46 proc., podczas gdy w 2015 roku sięgnął jednej trzeciej. – Niezmiennie większość wykroczeń, do 80 proc., dotyczy rozliczenia czasu pracy i zakłócania urządzeń kontrolujących. To poważne wykroczenie, bo przemęczony kierowca ma podobną sprawność do będącego pod wpływem alkoholu. Walcząc z tą plagą kontrolujemy także samochody w tranzycie – tłumaczy główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur.
Czytaj więcej w: Dobre nastroje przedsiębiorców
Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego szacują, że co czwarty kontrolowany kierowca ma problem z czasem pracy. To jedyna zmienna, którą można zwiększyć konkurencyjność firmy lub wynagrodzenie kierowców. Dochodzi do fałszerstw, kierowcy stosują tzw. magnesy, które zmieniają zapisy tachografów lub wręcz wstrzymują ich pracę. Podczas kontroli ciężarówki 24 lipca inspektorzy znaleźli magnes… w dziupli. Zatrzymany kierowca schował tam urządzenie.
Niesprawny tachograf, ujawniony w jednej z kontrolowanych przez GITD ciężarówek. Fot. GITD