Sklepy w Europie zaświecą pustymi półkami. Powodem Pakiet Mobilności

Pakiet Mobilności wypchnie z Europy zachodniej wielu przewoźników, co spowoduje trudności w zaopatrzeniu, dobrze znane w Wielkiej Brytanii.

Publikacja: 03.10.2021 12:07

Sklepy w Europie zaświecą pustymi półkami. Powodem Pakiet Mobilności

Kontrola BAG

Foto: BAG

W lutym zaczną obowiązywać zasadnicze zapisy Pakietu Mobilności, ograniczające dostęp do europejskiego rynku dla polskich przewoźników. Nie tylko przewoźnicy ze wschodu odczują skutki Pakietu Mobilności. W Polsce wielu mniejszych przewoźników, obawiając się komplikacji biurokratycznych, już zapowiada wycofanie się z obsługi zagranicznych rynków. Biorąc pod uwagę, że 90 proc. firm branży transportowej zatrudnia do 10 osób, należy spodziewać się, że w Europie zachodniej półki wielu sklepów mogą zacząć świecić pustkami. Powodem będą braki samochodów.

Z danych Eurostat wynika, że zarejestrowane w Polsce firmy wykonywały 27 proc. przewozów pomiędzy krajami trzecimi, zaś kabotaż stanowił 8 proc. pracy. Ministerstwo Infrastruktury szacuje, że regulacje Pakietu Mobilności spowodują zmniejszenie tego typu przewozów o ponad połowę. 

Na rynku niemieckim, udział polskich przewoźników wyniósł w tym roku (do sierpnia włącznie) 18,3 proc., a rejestrowane w Polsce ciężarówki obsługiwały jedną piątą niemieckiego handlu z Holandią i z Czechami, jedną trzecią z Danią, połowę z Francją, ponad połowę z Belgią. 

Resort oblicza, że ograniczenia doprowadzą do wzrostu liczby jazd bez ładunku o 1,7 mln w przypadku kabotażu oraz 2,6 mln jazd w przypadku przejazdów między obcymi krajami. 

Ministerstwo Infrastruktury przewiduje, że jazdy bez ładunku będą miały miejsce przede wszystkim z Niemiec, a ich średni dystans wyniesie 700 km. Ciężarówki jadąc na pusto z powodu ograniczeń kabotażowych zużyją 252 tys. ton oleju napędowego, zaś z powodu ograniczeń przewozów między krajami trzecimi spalą niepotrzebnie 380 tys. ton. 

Reklama
Reklama

Efektem wdrożenia nowych zapisów będą wyższe koszty. Dla przewoźników ze wschodniej części EU wyniosą one 3,4 mld euro, szacuje w raporcie organizacja Transport Intelligence. W zależności od obsługiwanej trasy, roczne koszty przewoźników ze ściany wschodniej UE wzrosną od 6,5 tys. euro (jazdy w regionie) do 15,7 tys. euro (obsługa rynków południa Europy) na samochód. W przypadku tras do Europy zachodniej koszty wzrosną o ok. 10 proc. czyli niecałe 11 tys. euro na samochód na rok. 

Ekspert Paweł Trębicki zwraca uwagę na nierównowagę popytu i podaży kierowców. Zapotrzebowanie na usługi transportowe występuje w pasie Wielka Brytania, Benelux, Niemcy i północne Włochy. Nadwyżka kierowców występuje w Europie środkowej. – Przy rosnącym popycie na usługi drogowego transportu ciężarowego w UE oraz niskiej efektywnością wykorzystania taboru, wynikającej z restrykcji związanych z pandemią oraz ogólnych zakłóceń w łańcuchu dostaw, kolejną, planowaną destabilizację rynku traktuję jako włożenie przysłowiowego kija w szprychy. Ktoś zleci z roweru, jeszcze tylko nie wiadomo kto. Dziwię się, że mając tak dużo doświadczeń z ostatniego 1,5 roku nie potrafimy otwarcie powiedzieć, że to zły pomysł. Nie tylko dla przewoźników z Europy Środkowo-wschodniej, ale całej Europy – podsumowuje Trębicki. 

W lutym zaczną obowiązywać zasadnicze zapisy Pakietu Mobilności, ograniczające dostęp do europejskiego rynku dla polskich przewoźników. Nie tylko przewoźnicy ze wschodu odczują skutki Pakietu Mobilności. W Polsce wielu mniejszych przewoźników, obawiając się komplikacji biurokratycznych, już zapowiada wycofanie się z obsługi zagranicznych rynków. Biorąc pod uwagę, że 90 proc. firm branży transportowej zatrudnia do 10 osób, należy spodziewać się, że w Europie zachodniej półki wielu sklepów mogą zacząć świecić pustkami. Powodem będą braki samochodów.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Legislacja
Eksperci ujednolicą interpretację przepisów o delegowaniu
Przewozy
Nadchodzi półrocze podwyżek cen transportu
Legislacja
Szwajcaria zakazuje 45-godzinnego wypoczynku w kabinie
Przewozy
Komisja pozwała Danię za zakaz parkowania
Drogowy
Naczepy: klimat rynkowy dużo gorszy niż w ubiegłym roku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama