Mniejszy spadek popytu na transport lekki niż na ciężki

Po wejściu obowiązku licencjonowania, przewozy ekspresowe nie zniknęły, choć ceny usług transportowych lekko spadły, a pracy jest mniej.

Publikacja: 13.03.2023 11:40

Mniejszy spadek popytu na transport lekki niż na ciężki

Foto: Done! Deliveries

Styczeń i luty przyniosły spadki w przewozach ekspresowych samochodami lekkimi. – Nie były one tak głębokie jak spodziewaliśmy – zaznacza dyrektor sprzedaży Done! Deliveries Teodor Kula. – Nie odczuwamy ta dużych spadków jak rynek kontraktowy. Działamy na rynku na żądanie, głównie we Francji, krajach Beneluksu, Włoszech i Hiszpanii. We Włoszech od stycznia notujemy zastój, chociaż spodziewaliśmy się większego spadku. Od sierpnia otrzymywaliśmy sygnały o redukcji produkcji ze względu na wzrost cen energii – tłumaczy Kula. 

Czytaj więcej

Stawki myta w Niemczech pójdą o ponad 86 proc. w górę

Dodaje, że cały ostatni kwartał 2022 roku był słaby. – W grudniu nie było typowej w tym miesiącu górki przewozowej. Maleją także ceny przewozów – przyznaje dyrektor sprzedaży Done! Deliveries. Ocenia spadki cen na kilka procent. 

Giełda ładunków Clicktrans podała, że średnia cena sprowadzenia auta z zagranicy do Polski wzrosła o 19%. Za transport samochodu zleceniodawcy płacili średnio 1791 zł (w roku 2021 - 1504 zł). 

Ceny wzrosły na wszystkich popularnych kierunkach. Średnio opłaty za transport auta wzrosły od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Najbardziej podrożały przewozy ze Szwajcarii - o 46,5%. Najmniej wzrosła cena sprowadzenia auta ze Szwecji (o 2%) i Danii (o 12,5%).  

Branża transportu ekspresowego przeżywała rozkwit latem 2022 roku, po wejściu wżycie obowiązku licencjonowania tego typu usług. Część firm wyszła z branży, część dokonała obowiązku administracyjnego z opóźnieniem i w rezultacie zmalała podaż samochodów, a stawki latem wyraźnie wzrosły. 

Na dodatek przewoźnicy musieli czekać dłużej na auta. Importerzy jednak zapewniają, że popyt pozostał na dotychczasowym poziomie. – W roku 2022 nie odnotowaliśmy znaczących zmian w popycie na zabudowy typu skrzynia z plandeką (transport międzynarodowy). Dostarczyliśmy klientom wszystkie samochody, które były dostępne. Ogółem sprzedaliśmy 4510 Masterów do zabudowy, około 90% z tej liczby to podwozia, reszta to platformy, fabryczne skrzynie i wywrotki. Zabudów typu skrzynia z plandeką (transport międzynarodowy) zostało zarejestrowanych 3389 – wymienia rzecznik prasowy Renault Polska Janusz Chodyła. 

Czytaj więcej

PISiL apeluje do urzędów o pomoc w walce z oligopolem

Z danych GITD wynika, że w transporcie międzynarodowym wykorzystywanych jest 31,4 tys. samochodów o dmc od 2,5 do 3,5 tony. Tylko w 2022 roku GITD wydało wypisy dla 18,5 tys. samochodów. Były to głównie firmy, które wcześniej nie posiadały licencji na transport międzynarodowy i nie musiały występować o wypisy. 

Statystyki GITD wskazują, że floty mające co najmniej 50 samochodów zarejestrowały 2,7 tys. lekkich pojazdów. Przeszło 92 proc. parku aut (29,2 tys. dostawczaków) spełnia normę Euro 6. 

Styczeń i luty przyniosły spadki w przewozach ekspresowych samochodami lekkimi. – Nie były one tak głębokie jak spodziewaliśmy – zaznacza dyrektor sprzedaży Done! Deliveries Teodor Kula. – Nie odczuwamy ta dużych spadków jak rynek kontraktowy. Działamy na rynku na żądanie, głównie we Francji, krajach Beneluksu, Włoszech i Hiszpanii. We Włoszech od stycznia notujemy zastój, chociaż spodziewaliśmy się większego spadku. Od sierpnia otrzymywaliśmy sygnały o redukcji produkcji ze względu na wzrost cen energii – tłumaczy Kula. 

Pozostało 83% artykułu
Drogowy
Przewoźnicy nie chcą odszkodowań za zmowę cenową
Drogowy
Firmy transportowe rozpoczęły zwalnianie kierowców
Drogowy
Małe szanse na zmiany w umowie transportowej z Ukrainą
Drogowy
Kierowcy ciężarówek mistrzami bezpieczeństwa
Drogowy
Ofiara kryzysu: znika legendarny belgijski Van Hool