Recesja konsumencka bije w transport

Giełda transportowa Trans.eu notuje dalsze spadki cen frachtów, które na koniec marca były o połowę mniejsze niż rok temu. Podaż ładunków jest wyraźnie mniejsza, co wynika m.in. z recesji konsumenckiej.

Publikacja: 12.04.2023 09:04

Recesja konsumencka bije w transport

Foto: GDDKiA

W ostatnią przed świętami niedzielę handlową wydatki kartowe klientów PKO BP w sklepach były o ponad 30% niższe niż w „normalny dzień tygodnia”. To utrzymanie widocznego od kilku miesięcy trendu spadających zakupów. – W lutym sprzedaż detaliczna spadła o 5% r/r oraz 3,6% m/m. Na plusie były tylko samochody, odzież i farmaceutyki, pozostałe kategorie jak paliwa czy meble i RTV/AGD odnotowały spadki. Wysoka inflacja zmniejsza siłę nabywczą Polaków i coraz bardziej odczuwają to firmy, w szczególności handlowe, usługowe oraz hotele i restauracje – wylicza prezes zarządu EFL Radosław Woźniak. 

Inflacja w marcu spada, ale nieco wolniej od oczekiwań. Miara CPI obniżyła się do 16,2% r/r (PKO:15,6%, kons: 15,8%) z 18,4% w lutym, przede wszystkim dzięki hamowaniu wzrostu cen paliw (efekt wysokiej bazy sprzed roku). Inflacja bazowa najpewniej wzrosła. Główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak spodziewa się jeszcze dwóch kwartałów załamania konsumpcji, potem ożywienie związane ze spadkiem inflacji. 

Czytaj więcej

Automatyczne sprzęgi kością niezgody

Z danych PKO Research wynika, że marcowy spadek indeksu PMI dla przetwórstwa był nieznaczny: 48,3 pkt. vs 48,5 pkt. w lutym. Firmy sygnalizowały głębsze spadki produkcji i nowych zamówień, co przekładało się na słabszą aktywność zakupową i rekrutacyjną oraz złagodziło presję cenową.

Z kolei główny indeks Barometru EFL na II kwartał br. wyniósł 47,7 pkt. i jest o 0,8 pkt. niższy niż kwartał wcześniej. Odczyty „pod kreską”, czyli poniżej progu 50 pkt. utrzymują się od końca 2021 roku. Eksperci EFL podkreślają, że nastroje w sektorze MŚP są słabe, ale stabilne. W tym kwartale szokują prognozy sprzedażowe, które jeszcze nigdy w historii badania (czyli od 2015 roku) nie były tak pesymistyczne. Niecały 1% firm liczy na większe zamówienia w najbliższych miesiącach, a co czwarta obawia się ich spadku. Rośnie zapotrzebowanie na zewnętrzne finansowanie, co jest konsekwencją problemów z płynnością finansową, a nie planów inwestycyjnych.

Próg OR to poziom ograniczonego rozwoju firm z sektora MŚP, który wynosi co najmniej 50 pkt. w Barometrze EFL. Stanowi algorytm stworzony na podstawie danych zgromadzonych w trakcie badania przedsiębiorców dotyczących 4 sfer: poziomu sprzedaży, planowanych inwestycji w środki trwałe, płynności finansowej i zapotrzebowania na zewnętrzne finansowanie. Przyjmuje wartości od 0 do 100, przy czym zagregowany wynik powyżej 50 pkt. oznacza, że występują sprzyjające warunki do rozwoju sektora MŚP, natomiast wynik niższy oznacza, że warunki te są niekorzystne. Wartość wskaźnika na poziomie 47,7 pkt. po raz szósty z rzędu nie przekroczyła progu OR, co oznacza, że mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa widzą niewielkie szanse na rozwój w najbliższych miesiącach. 

Czytaj więcej

Kierowcy zawodowi coraz lepiej zarabiają

Tylko 2% przedsiębiorców ma większe plany inwestycyjne niż w ostatnich miesiącach ubiegłego roku. Niemal wszyscy spodziewają się utrzymania dotychczasowego poziomu (97%).

Podobnie jak w poprzednim pomiarze, opinie dotyczące inwestycji nie pokrywają się z tymi dotyczącymi zapotrzebowania na finansowanie zewnętrzne. W najnowszym pomiarze odsetek firm przewidujących wzrost zapotrzebowania na finansowanie zewnętrzne wzrósł z 18% w I kwartale 2023 roku do 26% w II kwartale tego roku. 

W ostatnią przed świętami niedzielę handlową wydatki kartowe klientów PKO BP w sklepach były o ponad 30% niższe niż w „normalny dzień tygodnia”. To utrzymanie widocznego od kilku miesięcy trendu spadających zakupów. – W lutym sprzedaż detaliczna spadła o 5% r/r oraz 3,6% m/m. Na plusie były tylko samochody, odzież i farmaceutyki, pozostałe kategorie jak paliwa czy meble i RTV/AGD odnotowały spadki. Wysoka inflacja zmniejsza siłę nabywczą Polaków i coraz bardziej odczuwają to firmy, w szczególności handlowe, usługowe oraz hotele i restauracje – wylicza prezes zarządu EFL Radosław Woźniak. 

Pozostało 82% artykułu
Drogowy
Ukraina domaga się więcej zezwoleń, Polska przeciwna
Drogowy
LNG wraca do łask przewoźników
Drogowy
W naczepach jazda w dół bez trzymanki
Drogowy
Czy umowa dwustronna zakończy szykanowanie polskich przewoźników we Francji?
Drogowy
Przewoźnicy wydzierają sobie rynek, górą Litwini