List intencyjny został podpisany w siedzibie Volvo Trucks Polska, w Młochowie, w dn. 4 lipca, w obecności Prezesa Volvo Trucks, Rogera Alma i Szefa Regionu Europy Centralno- Wschodniej i Wschodu Volvo Trucks – Roberta Grozdanovskiego.
Umowa przewiduje dostawy samochodów w różnych specyfikacjach i konfiguracjach, które będą ustalane w oddzielnych umowach wykonawczych. – Nie wykluczamy, że w tym tysiącu znajdą się ciężarówki z napędem elektrycznym – zaznacza prezes zarządu Truck Care Łukasz Chyliński.
Czytaj więcej
Orlen połączył kolejowe spółki i stanie się wiodącym graczem także na rynku zewnętrznym.
Volvo przewiduje, że samochody będą dostarczane do Truck Care sukcesywnie na przestrzeni kolejnych trzech lat. Bedą to głownie ciągniki siodłowe Volvo FH 4x2 460 KM z innowacyjną technologią I-Sav, objęte kontraktem serwisowym o długości trwania dopasowanym do potrzeb najemcy.
Chyliński dodaje, że umowa ramowa ma zapewnić bieżący dostęp do produkcji, co w ostatnich latach było problemem. – Popyt na ciężarówki jest nadal duży w Europie jak i krajach regiony Europy Środkowej. Odbudowało się także zapotrzebowanie na Ukrainie i rok 2022 był dla nas rekordowy – przyznaje Grozdanovskiego.