Na autostradach i ekspresówkach rząd daje priorytet osobówkom

Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek utrudni pracę transportu i nie przyniesie nic dobrego gospodarce.

Publikacja: 19.05.2023 12:55

Na autostradach i ekspresówkach rząd daje priorytet osobówkom

Foto: GDDKiA

Rząd zapowiedział na konferencji prasowej, że planuje wprowadzić całkowity zakaz wyprzedzania pojazdami samochodowymi o dmc pow. 3,5 t na autostradach i drogach ekspresowych, które mają dwa pasy ruchu do jazdy w tym samym kierunku.  

Przeciwko pomysłowi potestują organizacje przewoźników. – Trudno opiniować plan, którego jeszcze nie znamy w szczegółach – zastrzega dyrektor Departamentu Transportu Drogowego ZMPD Piotr Mikiel. Dodaje, że tego typu pomysły pojawiały się wcześniej, jednak po przemyśleniu przez polityków i wzięciu pod uwagę różnych punktów widzenia zostały odrzucone jako niepraktyczne. 

Czytaj więcej

Trzeba odwołać wycieczki z braku kierowców i autokarów

Nie jest wiadome, czy rząd zamierza wprowadzić całodobowe zakazy czy np. nocą nie będą one obowiązywały. Projekt ustawy ukaże się prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia. 

Na polskich autostradach funkcjonuje wiele zakazów wyprzedzania dla ciężarówek, głównie w rejonie rozjazdów i na wysokości miast. 

Wprowadzenie zakazu na całej sieci uderzy w transport i skomplikuje zarządzanie samochodami. – Zakładając różnicę w prędkości ciężarówek 5 km/h, w ciągu dnia jeden zestaw wykona o 40-50km mniej. Może wydawać się to mało, ale przy trasach powyżej 500 km to może być często kwestia dostawy dziś lub jutro. No i oczywiście trzeba spojrzeć na efekt skali, te 40-50 km dla całego transportu wielkie liczby – wylicza prezes Upswing Optimize Mariusz Kołodziej. 

Maksymalna dopuszczalna prędkość pojazdu lub zespołu pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony na autostradzie, drodze ekspresowej lub drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu wynosi 80 km/h. 

Policja przyznaje, że manewr wyprzedzania się dwóch ciężarówek przy różnicy prędkości 2-3 km/h trwa bardzo długo, co bywa uciążliwe dla innych uczestników ruchu i może powodować utrudnienia. Manewr wyprzedzania jest ściśle związany z manewrem zmiany pasa ruchu, podczas którego kierujący musi zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać. 

Przy różnicy prędkości sięgającej nawet 60 km/h pomiędzy ciężarówką jadącą 80 km/h, a osobówką jadącą 140 km/h, już sam manewr zmiany pasa ruchu może się wiązać ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa, jeżeli kierujący poruszający się po swoim pasie zostanie zmuszony do gwałtownego hamowania. 

Czytaj więcej

Nadawcy dostaną monitoring przewozu na giełdzie ładunków

Policja przypomina, że kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, jednak przepisy dopuszczają wyprzedzanie z prawej strony m.in. poza obszarem zabudowanym, jeżeli na drodze są co najmniej trzy pasy ruchu przeznaczone do jazdy w tym samym kierunku. Wyprzedzanie na zakazie oznacza mandat i 15 punktów.

Rząd zapowiedział na konferencji prasowej, że planuje wprowadzić całkowity zakaz wyprzedzania pojazdami samochodowymi o dmc pow. 3,5 t na autostradach i drogach ekspresowych, które mają dwa pasy ruchu do jazdy w tym samym kierunku.  

Przeciwko pomysłowi potestują organizacje przewoźników. – Trudno opiniować plan, którego jeszcze nie znamy w szczegółach – zastrzega dyrektor Departamentu Transportu Drogowego ZMPD Piotr Mikiel. Dodaje, że tego typu pomysły pojawiały się wcześniej, jednak po przemyśleniu przez polityków i wzięciu pod uwagę różnych punktów widzenia zostały odrzucone jako niepraktyczne. 

Pozostało 83% artykułu
Krajowe
Elektroniczna kontrola zezwoleń od lipca
Krajowe
Rząd pracuje nad zmianą statusu inspektorów transportu drogowego
Krajowe
Miliardy euro dla polskich firm transportowych
Krajowe
Trwa cichy protest inspektorów
Krajowe
Strata samochodu po dobrym piwku