Trzeba odwołać wycieczki z braku kierowców i autokarów

Przewoźnicy autokarowi mają nadmiar roboty. Zamówienia przyjmują już na lipiec i sierpień, ale brakuje im kierowców, których gotowi są zatrudnić nawet na krótki okres.

Publikacja: 18.05.2023 15:10

Trzeba odwołać wycieczki z braku kierowców i autokarów

Foto: Robert Przybylski

Po ponad dwóch latach posuchy przewoźnicy autokarowi mogą się nareszcie odkuć. – Roboty jest ogrom, autokarów brakuje. Brakuje też przewoźników, którzy rozumieją, że jakość kształtuje cenę. Przybywa natomiast klientów, którzy poszukują najpierw dobrych przewoźników, później tanich – opisuje sytuację prezes zarządu poznańskiej firmy Funclub Piotr Sućko. 

Podobnie jest na Pomorzu. – Jeden z większych przewoźników odbiera po 50 telefonów dziennie od klientów, ale terminy ma zajęte do końca czerwca i zbiera zamówienia na lipiec i sierpień. Ruszyły szkoły z wycieczkami – tłumaczy prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Tomasz Rejek. 

Czytaj więcej

Kolejne publiczne stacje ładowania wodoru za 3 lata

Natomiast Józef Słowikowski z PKS Żary dodaje, że uaktywniły się zakład pracy, które odtwarzają przewozy pracownicze i szukają rąk do pracy w promieniu 60 km od zakładu. – Dużą zachętą dla pracowników jest dogodny dojazd – wskazuje Słowikowski. 

Dobrą koniunkturę w przewozach autokarowych potwierdza też statystyka rejestracji. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego oraz firmy analizującej rynek autobusowy JMK wynika, że w tym roku zarejestrowano 59 nowych autokarów, gdy rok wcześniej 12. W przypadku używanych ich liczba sięgnęła 376 sztuk i była o 44 proc. większa niż rok wcześniej. 

Nie wszystko jednak przebiega bezproblemowo. – Azjaci już przyjeżdżają do Europy, staramy się w tym sezonie odkuć, ale nie ma kierowców. Po 2,5-rocznej pauzie nie mamy ich, poodchodzili do przewozów towarowych. Od ręki zatrudnię 20 ludzi, nawet na tydzień – zapewnia prezes warszawskiej firmy Raf Trans Rafał Jańczuk. 

Przyznaje, że brak także mechaników, części zamiennych, natomiast autobusy po przeszło dwóch latach postoju psują się. Przewoźnicy mają sporo nieuregulowanych zobowiązań. – Z pewnością jego wskaźnik znacząco wzrósł po pandemii – uważa Sućko.

Dodaje, że producenci autokarów nie naliczali rat leasingowych podczas przymusowego pauzowania w czasie pandemii, z kolei pracownikom pomogło państwo, jednak przewoźnicy pozostali bez wsparcia. Na dodatek nie wszyscy zmawiający popłacili, a bankructwo Thomas Cook boleśnie odczuli także polscy przewoźnicy autokarowi, którzy stracili kilka mln euro. 

Czytaj więcej

Za nieco ponad rok przewoźnicy zarejestrują tylko naczepy z certyfikatem emisyjności

Nie wszystkim udało się przetrwać chude czasy. – Wśród moich znajomych z branży cztery osoby popełniły samobójstwo – przyznaje Jańczuk. Z danych Głównego Inspektora Transportu Drogowego wynika, że na koniec 2022 roku Biuro Transportu Międzynarodowego wydało 2720 licencji, o 6 proc. mniej niż rok wcześniej. Liczba wypisów, czyli liczba autokarów wyniosłą na koniec 2022 roku 11 065 i była o 8,5 proc. mniejsza niż w 2021 roku. – Po pandemii wypadło z rynku kilka proc. firm – potwierdza Rejek. 

Po ponad dwóch latach posuchy przewoźnicy autokarowi mogą się nareszcie odkuć. – Roboty jest ogrom, autokarów brakuje. Brakuje też przewoźników, którzy rozumieją, że jakość kształtuje cenę. Przybywa natomiast klientów, którzy poszukują najpierw dobrych przewoźników, później tanich – opisuje sytuację prezes zarządu poznańskiej firmy Funclub Piotr Sućko. 

Podobnie jest na Pomorzu. – Jeden z większych przewoźników odbiera po 50 telefonów dziennie od klientów, ale terminy ma zajęte do końca czerwca i zbiera zamówienia na lipiec i sierpień. Ruszyły szkoły z wycieczkami – tłumaczy prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Tomasz Rejek. 

Drogowy
Kanada testuje Solarisy
Materiał Promocyjny
Zwinny, wyrazisty i dynamiczny. SUV, który bryluje na europejskich salonach
Drogowy
Chińczycy zdobyli rosyjski rynek ciężarówek
Drogowy
Nadchodzi nowa generacja ciężarówek Jelcz. Tylko kierownica została taka sama
Drogowy
Słabe perspektywy producentów naczep
Materiał Promocyjny
THE FUTURE OF FINANCE
Drogowy
Na placach stoi 2 tysiące ciężarówek ze starymi tachografami
Materiał Promocyjny
Nowe finansowanie dla transportu miejskiego w Polsce Wschodniej