11 września br. wejdzie w życie protokół dodatkowy do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR), dotyczący stosowania elektronicznego listu przewozowego. Zastępuje on papierowy dokument; wystawiany jest przez przewoźnika, nadawcę lub inną stronę zainteresowaną wykonaniem umowy przewozu. E-CMR jest uwierzytelniony elektronicznym podpisem. Pozwala obniżyć koszty i przyspieszyć obieg informacji oraz płatności.

Rząd powiadomił o tym w oświadczeniu 8 sierpnia, a prezydent RP ratyfikował stosowny dokument 23 kwietnia br. Protokół dodatkowy do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) dotyczący elektronicznego listu przewozowego, sporządzony został w Genewie dnia 20 lutego 2008 r. Protokół wszedł w życie 5 czerwca 2011 roku, a w stosunku do Polski 11 września 2019 roku.

Przewoźnicy są zadowoleni z wprowadzenie e-CMR. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych zabiegało o e-CMR już od 2005 roku. – To była inicjatywa ZMPD, które złożyło wniosek aby ten temat był procedowany w ramach polski cyfrowej w części dotyczącej transportu – przypomina dyrektor generalny ZMPD Wiesław Starostka.

Także Polska Izba Spedycji i Logistyki zwracała uwagę na celowość ratyfikacji protokołu wprowadzającego do praktyki przewozowej e-CMR. – W dobie rozwijającej się telematyki, postępującej cyfryzacji całej branży, e-CMR przyśpieszy te procesy – uważa przewodniczący Polskiej Izby Spedycji i Logistyki Marek Tarczyński.Dodaje, że e-CMR ułatwi proces przewozu i powiązaną z nim dystrybucję i szerzej logistykę magazynową. – Za korzyściami organizacyjnymi pójdą finansowe. Spodziewane ochłodzenie koniunktury może wzmóc zainteresowanie cyfryzacją dokumentacji przewozowej, bo wiązać się będzie z obniżką kosztów i poprawą efektywności – tłumaczy Tarczyński. – W pierwszej kolejności e-CMR zostanie wdrożony przez duże organizacje kompleksowo podchodzące do procesów transportowych. Pozostałych przymusi do tego rynek dostrzegający korzyści w cyfryzacji TSL – przewiduje przewodniczący PISiL.

Stronami protokołu są: Białoruś, Bułgaria, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Iran, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Mołdawia, Rosja, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria i Turcja. Niemcy jeszcze nie ratyfikowały tego protokołu. – Brak ratyfikacji przez naszego największego partnera nie tylko gospodarczego, ale i transportowego, niewątpliwie opóźni popularyzację elektronicznego listu przewozowego – uważa Tarczyński.