Negocjacje, które będą toczyć się za zamkniętymi drzwiami, zaplanowane są na noc z 11 na 12 grudnia. – Po fiasku ostatniego trilogu (kwestia rozbiła się głównie o okres referencyjny odbioru odpoczynków dla kierowców, ale także o konieczność powrotu ciężarówki do kraju siedziby), nie jestem w stanie powiedzieć jak zakończy się ta runda – zastrzega poseł Elżbieta Łukacijewska. Przypuszcza, że naciski polityczne na pewno są niemałe. – Po zmianie na stanowisku komisarza spodziewam się, że nie będzie dążenia do porozumienia za wszelką cenę – zaznacza Łukacijewska.
Dodaje, że negocjacje zostały zerwane przez prezydencję fińską i to po ich stronie leży wypracowanie nowego kompromisu. – Na pewno dobrym rozwiązaniem byłoby cofnięcie Pakietu do Komisji, będę to proponować – obiecuje Łukacijewska.
Udział w trilogu wezmą reprezentanci Komisji Europejskiej, a także wybrani przedstawiciele Parlamentu Europejskiego. Prace nad lex specialis (czyli zasadami regulującymi delegowanie kierowców) prowadzi czeska europosłanka Kateřina Konečná, a nad rozporządzeniem w sprawie czasu jazdy i odpoczynków europosłanka Henna Virkunnen z Finlandii. Sprawozdawcą do rozporządzeń dotyczących dostępu do rynku i zawodu przewoźnika jest niemiecki europoseł Ismail Ertug.
W negocjacjach udział bierze także dwóch polskich europosłów: Elżbieta Łukacijewska z PO oraz Kosma Złotowski z PiS. Państwa członkowskie będą reprezentowane przez Prezydencję Fińską.