Według raportu „Rynek towarowy i logistyczny w Polsce – wzrost, trendy i prognozy na lata 2020-2025” średnioroczne tempo wzrostu dla rodzimej branży TSL wyniesie około 4 proc. Wiąże się to między innymi z budową nowej powierzchni magazynowej oraz rozwojem segmentu e-commerce. E-commerce jest wymieniany jako jeden z trendów mających wpływ na transport i logistykę w najbliższych latach. Co więcej wymusi na branży szybsze inwestycje w cyfryzację, gdyż zarządzanie danymi w modelu SaaS, monitorowanie pojazdów, a tym samym ładunków, w czasie rzeczywistym oraz systemy do planowania frachtów to obligo firm, które chcą pozostać konkurencyjne względem zachodnich operatorów logistyczno-transportowych.
Do 2024 roku rynek ma wzrosnąć o 31,47 mld dol., a napędzany będzie przez dynamicznie rozwijającą się branżę e-commerce, która ma mieć wpływ na przewozy ciężarówkami i busami, będące integralną częścią transportu intermodalnego.
Czytaj więcej w: Ranking TSL 2020
Wymiana handlowa oparta na pracy przewoźników nie ulegnie rewolucji w najbliższym czasie, choć e-commerce będzie miał coraz większe przełożenie na rodzaj przewożonych ładunków, wzrost znaczenia frachtów drobnicowych oraz powstawanie hubów przeładunkowych.
– Jednak w głównej mierze odbije się na zwiększeniu powierzchni magazynowych usytuowanych w strategicznych lokalizacjach oraz konieczności dostosowania się do nowych reguł gry. Będą nimi coraz śmielej stosowane i pożądane przez zleceniodawców narzędzia digital. E-commerce wymusi na logistyce oraz firmach spedycyjno-transportowych inwestycje w nowe technologie, na czym finalnie zyskają obie strony – mówi Tomasz Czyż z Grupy Inelo, ekspert GBox.
Czytaj więcej w: Przesyłki Poczty Polskiej dotrą do większej liczby krajów