Podczas panelu „Rola portów i terminali w rozwoju polskiego rynku transportowego” członek zarządu ds. strategii i logistyki PKP S.A. Rafał Zgorzelski przypomniał, że kolej inwestuje w poprawę infrastruktury. Wartość budowanych i modernizowanych linii kolejowych sięga 76 mld zł, do tego 19 mld zł kosztuje modernizacja taboru PKP InterCity.
Skomunikowanie portów
Przyznaje, że równie ważna jest infrastruktura punktowa jak terminale, magazyny i bocznice, zapewniające kolejom połączenie z przewozami morskimi i drogowymi. Dlatego PKP S.A. zaproponowało Ministerstwu Infrastruktury stworzenie Krajowego Integratora Terminali Intermodalnych. – Wspólnie z PKP Cargo, PKP PLK i zarządem Portu w Gdyni zidentyfikowaliśmy 25 miejsc w całej Polsce, które klasyfikują się do lokalizacji terminali, będących elementem infrastruktury transportowej – wymienia Zgorzelski.
Sprawność transportowa zaplecza lądowego wpływa na atrakcyjność portów morskich. Prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk Łukasz Greinke przypomniał o historycznej roli portów. – Zawsze decydowały o rozwoju gospodarek i zamożności krajów, które miały dostęp do morza. Widzimy jak mocne są państwa jak np. Holandia, mające największe porty. Tak się zaczyna dziać i u nas – zapewnia Greinke. Port Gdańsk zdobył w tym roku trzecie miejsce na Bałtyku pod względem wielkości przeładunków.
Wskazuje, że rozbudowa infrastruktury otwiera kierunek południkowy, który będzie przyciągać ładunki. – Musimy nauczyć patrzeć się na logistykę jako na całość, na jeden wielki system, a nie na poszczególne elementy. Ostatnie kilka lat poświęciliśmy na przebudowę portowej infrastruktury, Urząd Morski zbudował falochrony, nowy tor podejściowy. Dzięki nim w tym samym momencie jeden statek może wchodzić do portu, a drugi wychodzić, gdy do tej pory mieliśmy wahadło. Przebudowaliśmy układy kolejowo-drogowe, aby jak najszybciej realizować procesy zachodzące w porcie – przypomina prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk. – Jesteśmy jednym z lepiej w Europie skomunikowanych portów. Jeśli chodzi o skonteneryzowaną drobnicę, jesteśmy w stanie urosnąć o połowę, nawet do 7 mln TEU – zapewnia Greinke, wskazując na podpisaną trzy tygodnie temu decyzję o rozbudowie DCT o trzecie nabrzeże, tzw. terminal T3. – Projekt wpisuje się w nasze inwestycje – podkreśla prezes Portu Gdańsk.