250 ton na niebie, lotnicze cargo bije rekordy

Choć ceny transportu lotniczego ładunków sięgają szczytów, popyt nie maleje, bo i tak jest to często najbardziej opłacalny sposób transportu.

Publikacja: 03.02.2022 18:52

250 ton na niebie, lotnicze cargo bije rekordy

Foto: Gebrueder Weiss

W pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 r. (ostatnie opublikowane wyniki finansowe) przychody Antonov Airlines wyniosły 6,255 mld hrywien (194 mln euro), o 23% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Eksploatacja floty ciężkich samolotów transportowych An-124-100 Ruslan z Antonov Airlines w 2021 roku zapewniła państwowemu przedsiębiorstwu 90% przychodów, poinformował portal Liga.net. 

Zysk netto po kosztach operacyjnych i podatkach wyniósł 677 mln hrywien (21 mln euro) wobec 496 mln hrywien w pierwszych trzech kwartałach 2020 roku. 

Doskonałe wyniki są efektem rosnącego popytu na lotnicze przewozy ładunków. Według Międzynarodowej Organizacji Transportu Lotniczego IATA wzrósł on o 6,9 proc. w stosunku do 2019 roku i o 18,7 proc. w stosunku do 2020 roku

Europejskie linie lotnicze zanotowały wzrost o 3,7 proc. w stosunku do 2019 roku. Ceny transportu lotniczego biją rekordy, według IATA były w grudniu 2021 roku o 150 proc. wyższe od notowanych dwa lata wcześniej, tuż przed pandemią. 

Wyliczenia IATA potwierdzają spedytorzy. Country Manager Poland Gebrüder Weiss Stanisław Rościszewski przyznaje, że z powodu rosnącego popytu na przewozy lotnicze oraz malejących zdolności przewozowych, ceny transportu lotniczego poważnie wzrosły w porównaniu do okresu przedpandemicznego. – W 2021 roku ceny ustabilizowały się na wysokim poziomie – dodaje Rościszewski. 

Pomimo wysokich cen, Gebrüder Weiss zleciła Antonov Airlines przewóz z chińskiego Tianjin do Rzeszowa dużego ładunku. W tym jednym projekcie firma zamówiła 3 loty Antonowa Mirija. – Dla tego projektu przewóz ładunku transportowcem Antonowa był jedyną opłacalną opcją – podkreśla Rościszewski. 

Przedsiębiorstwo Państwowe Antonov Airlines jest praktycznie monopolistą w tym segmencie rynku. Przedsiębiorstwo spodziewa się, że 7 samolotów An-124 będzie mogło operować jeszcze przez 18-19 lat. W przyszłości, po wycofaniu z użytku Rusłana, firma planuje otrzymać lwią część przychodów ze sprzedaży produkowanych samolotów. 

Tymczasem szykuje się konkurencja. Za 2 lata Airbus chce wejść na rynek przewozów ładunków. Wykorzysta do tego spółkę-córkę, która otrzyma 5 samolotów Beluga ST i Beluga XL. Może je użytkować jeszcze przez 20 lat. Ładownia Beluga ST ma pojemność 1855,3 m3, Beluga XL ma 2645,5 m3, zaś Antonow 124 ma objętość 1154,7 m3. Jednak ukraińska maszyna bije konkurentów ładownością, która wynosi 120-150 ton, gdy Belugi ST 40 ton zaś model XL uniesie 52 tony. Największy samolot we flocie: Antonow 225 Mirija może wystartować z ładunkiem 250 ton. 

Do wejścia na rynek ciężkich przewozów szykują się Chińczycy. Zaprezentowali cywilną wersję transportowca Xi’an Y-20, którą zamierzają rozpocząć komercyjne przewozy w latach 2027-2028. 

W pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 r. (ostatnie opublikowane wyniki finansowe) przychody Antonov Airlines wyniosły 6,255 mld hrywien (194 mln euro), o 23% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Eksploatacja floty ciężkich samolotów transportowych An-124-100 Ruslan z Antonov Airlines w 2021 roku zapewniła państwowemu przedsiębiorstwu 90% przychodów, poinformował portal Liga.net. 

Zysk netto po kosztach operacyjnych i podatkach wyniósł 677 mln hrywien (21 mln euro) wobec 496 mln hrywien w pierwszych trzech kwartałach 2020 roku. 

Pozostało 82% artykułu
Szynowy
W 2021 roku kolej odrobiła straty w przewozach towarów, ale nie pasażerów
Morski
Statki w kolejkach do portów
Szynowy
Małaszewicze przegrywają z Kaliningradem
Krajowe
Unia przygotowuje analizę systemu kar dla przewoźników
Morski
Rekordowe wyniki polskich portów morskich