Nowy armator świętuje rocznicę, ale perspektywy są blade

Gdy dwa lata temu niebotycznie wzrosły stawki frachtowe a morskie dostawy kontenerów notowały rekordowe opóźnienia, Lidl założył własną linię żeglugową. W tym roku otoczenie rynkowe jest diametralnie inne.

Publikacja: 07.08.2023 13:20

Nowy armator świętuje rocznicę, ale perspektywy są blade

Foto: Tailwind Shipping Lines

Rok temu rozpoczęły działalność Tailwind Shipping Lines, należące do niemieckiego giganta detalicznego Lidl jako spółka zależna Lidl Stiftung, dla pomocy w transporcie towarów nieżywnościowych Lidla na czas w okresie niestabilnych łańcuchów dostaw. W ostatnich 12 miesiącach flota Tailwind wzrosła z trzech do ośmiu statków, które przepłynęły prawie 600 000 mil morskich i przetransportowały około 140 000 TEU. Posiada 21 000 nowych stalowych kontenerów o długości 20, 40 i 45 stóp, a także 300 kontenerów chłodniczych o długości 40 stóp. 

Firma podkreśla, że korzysta z mniejszych statków towarowych, które mogą zawijać do mniejszych portów w pobliżu głównych węzłów handlowych, co ułatwia krótki czas realizacji bez opóźnień. 

Czytaj więcej

Nie ma czego wozić, przewoźnicy jadą na stratach

100 pracowników pracuje dla Tailwind i jego sieci agentów, w tym menedżerowie z doświadczeniem w wielu niemieckich firmach spedycyjnych w siedzibie głównej w Hamburgu. Tailwind oferuje dwie regularne usługi: Panda i Tiger, wysyłając towary odpowiednio z i do Chin i Bangladeszu do i z Europy.  

Ponad rok temu wysokie ceny transportu kontenerów z dalekiego Wschodu zachęciły klientów do zakładania własnych linii żeglugowych. Jednak obecne prognozy dla armatorów kontenerowych nie są dobre. O słabych perspektywach dla branży wypowiadał się dyrektor finansowy CMA CGM Ramon Fernandez. 

Maersk ostrzegł 4 sierpnia, że nie spodziewa się powrotu zapotrzebowania na transport morski. W całym 2023 roku prognozuje spadek przewozów kontenerowych o 4 proc., gdy wcześniej spodziewała się 2,5-procentowaego spadku. 

Dyrektor zarządzający Maersk Vincent Clerc martwi się także o nowe kontenerowce, które w najbliższych kwartałach wejdą do służby, co nie pomoże stawkom frachtowym. Maersk podał, że pomiędzy kwietniem i czerwcem liczba załadowanych kontenerów zmalała o 6 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej, a stawki frachtowe spadły o połowę. 

Kontenerowy wskaźnik Drewery pokazał, że na początku sierpnia stawki frachtowe wzrosły: z Szanghaju do Rotterdamu o 25 proc. do 1620 dol. za 40-stopowy pojemnik, co jest najwyższą podwyżką od stycznia 2021 roku. Średnia podwyżka dla wszystkich tras wyniosła 11 proc. Stawki są o 5 proc. wyższe od cen sprzed pandemii. 

Czytaj więcej

Logistyka kontraktowa przebiła oczekiwania na 2023 rok

Mniejsi armatorzy przygotowują się na straty. Dziesiąty w rankingu największych graczy izraelski ZIM Integrated Shipping Services najprawdopodobniej zanotuje w tym i przyszłym roku straty, a cena akcji zmalała z 72 dol. w marcu 2022 do 15 dol. 

Rok temu rozpoczęły działalność Tailwind Shipping Lines, należące do niemieckiego giganta detalicznego Lidl jako spółka zależna Lidl Stiftung, dla pomocy w transporcie towarów nieżywnościowych Lidla na czas w okresie niestabilnych łańcuchów dostaw. W ostatnich 12 miesiącach flota Tailwind wzrosła z trzech do ośmiu statków, które przepłynęły prawie 600 000 mil morskich i przetransportowały około 140 000 TEU. Posiada 21 000 nowych stalowych kontenerów o długości 20, 40 i 45 stóp, a także 300 kontenerów chłodniczych o długości 40 stóp. 

Pozostało 81% artykułu
Morski
Strajki w Hamburgu opóźniły dostawy kontenerów
Morski
Eksplozja nie przysłoni faktu, że bieżący rok będzie dobry dla armatorów
Morski
Porty nie spodziewają się wzrostu przeładunków
Morski
Chińskie kontenerowce na arktycznej trasie
Materiał Promocyjny
Energetycznych wyspiarzy będzie przybywać
Morski
Nieuniknione opóźnienia w dostawach kontenerów