Zakaz importu rosyjskiej ropy naftowej wprowadzony przez UE i trwające wyłączenie Kanału Sueskiego wydłużają szlaki żeglugowe i ograniczają podaż statków, co szczególnie widoczne jest w przypadku Europy, przed wojną zaopatrywanej w ropę z Rosji.
Duże zapotrzebowanie na statki sprzyja utrzymaniu wysokich cen frachtów i wynajmu, które utrzymują się w nadchodzącym kwartale, jak prognozują specjaliści Veson Nautical.
Do tego znacząca flota „cieni” transportuje objętą sankcjami ropę naftową i produkty z Rosji, Iranu i Wenezueli. Ładunki trafiają głównie do Chin i Indii, wypierając popyt na legalny tonaż.
Czytaj więcej
Polskie firmy branży kolejowej budują potencjał techniczny i skutecznie podbijają obce rynki, uma...
Armatorzy jednak wstrzymują się z kupnem nowych jednostek po aktywnym wcześniejszym roku. Liczba kontraktów na tankowce od początku roku jest o 55% niższa niż w 2024 roku, przy czym zamówienia na tankowce produktowe spadły o 70%, a na tankowce na ropę naftową o 42%.