Amerykańskie i brytyjskie okręty oraz samoloty dwukrotnie ostrzelały ponad 60 wojskowych celów (rady, magazyny rakiet) na terytorium Huti w Jemenie w odpowiedzi na 28 ataków na statki na Morzu Czerwonym. – Stany Zjednoczone wysłały jasny sygnał, że nie będą tolerować łamania zasady swobodnej żeglugi – podkreśli prezydent USA Joe Biden. Huti obiecują odwet i zapewniają, że będą atakować statki tak długo, aż Izrael zakończy walkę z Hamasem. Huti jednak zapewniają, że ich możliwości ataku statków na Moru Czerwonym nie są zmniejszone przez ataki.
Konflikt spowodował gwałtowny wzrost cen transportu kontenerów z Dalekiego Wschodu. Wskaźnik Drewery rośnie nieustannie, w ostatnim tygodniu o 15 proc. do 3072 dol. za 40-stopowy kontener. Jest to o 44 proc. wyższa stawka niż rok temu i zarazem o 116 proc. wyższa od średniej z 2019 roku. Stawki na trasie Szanghaj-Rotterdam wzrosły o 23 proc. do 4406 dol. za 40-stopowy pojemnik, natomiast za przesyłkę z Rotterdamu do Szanghaju trzeba zapłacić 652 dol., co jest ceną wyższą od notowanej tydzień wcześniej o 19 proc.
Czytaj więcej
Nie widać nerwowych ruchów wśród importerów z Chin. Na razie nie korzystają z transportu lotniczego, za to uważniej patrzą na Turcję.
Armatorzy tłumaczą podwyżki kosztem paliwa. Trasa wokół Afryki, którą wybiera już 90 proc. statków, jest dłuższa o 3,5 tys. mil od przejścia przez Kanał Sueski. Koszt paliwa jest o 2 mln dol. wyższy. Z drugiej strony nie płacą za przejście przez kanał, co kosztuje w przypadku dużych jednostek ok. miliona dol.
Zaniepokojona sytuacją na Morzu Czerwonym Federal Maritime Commission (FMC) zorganizuje 7 lutego publiczne przesłuchania, obserwując wzrost cen frachtów oraz usług pomocniczych. FMC przypomina, że armatorzy powinni podnosić ceny zapewniając 30-dniową notyfikację. Przewoźnicy mogą jednak wystąpić do komisji z prośbą o zwolnienie z tego obowiązku.