Komisarz Ursula von der Leyen zamierza ograniczyć darmową pulę emisji CO2 dla lotnictwa. 20 września 2019 roku w Brukseli odbyło się specjalne posiedzenie Rady Unii Europejskiej, poświęcone wpływowi transportu na środowisko.

Podstawą dyskusji był komunikat Komisji Europejskiej „Czysta planeta dla wszystkich Europejska długoterminowa wizja strategiczna dobrze prosperującej, nowoczesnej, konkurencyjnej i neutralnej dla klimatu gospodarki” COM (2018) 773, a jedną z omawianych kwestii było wprowadzenie na poziomie UE opłat dla lotnictwa ze emisję zanieczyszczeń.

Rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś przypomina, że obecny na posiedzeniu polski wiceminister infrastruktury wskazał na dotychczasowe osiągnięcia w zakresie ochrony klimatu, takie jak wprowadzenie europejskiego systemu handlu emisjami (EU ETS) w transporcie lotniczym i planowane wdrożenie globalnego mechanizmu kompensacji i redukcji CO2 dla lotnictwa międzynarodowego (CORSIA – Carbon Offsetting and Reduction Scheme for International Aviation). Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury wprowadzenie dodatkowych opłat dla lotnictwa wymaga stosownych analiz pod kątem oceny ich skuteczności w redukcji emisji zanieczyszczeń oraz wpływu na rozwój gospodarczy UE. – Unijne przepisy wymagają jednomyślności dla wprowadzenia nowego podatku obowiązującego w całej UE, a duża grupa państw zgłosiła wątpliwości do pomysłu nowych opłat dla lotnictwa – zaznacza Huptyś. 

Unijne pomysły dodatkowych obciążeń nie kończą się na lotnictwie. W ramach Pakietu Mobilności Komisja Europejska przedstawiła propozycję rewizji dyrektywy 1999/62/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 17 czerwca 1999 r. w sprawie pobierania opłat za użytkowanie niektórych typów infrastruktury przez pojazdy ciężarowe. Propozycja KE przewiduje m. in. wprowadzenie zróżnicowania opłat za przejazd ze względu na poziom emisji CO2 pojazdu, w miejsce obecnie stosowanego różnicowania opartego na klasach EURO. – Nad inicjatywą KE pracują obecnie grupy robocze Rady UE – stwierdza rzecznik MI.

Unijni politycy od dłuższego czasu przekonują świat, że z powodu ocieplenia i zmian klimatu Ziemi grozi kataklizm. USA i Rosja bagatelizują ostrzeżenia wskazując na zmiany klimatyczne zachodzące od tysięcy lat, niezależnie od działalności człowieka.