Urzędu Transportu Kolejowego podał, że liczba TEU przewiezionych koleją po trzech kwartałach 2019 roku wzrosła o 15 proc. w porównaniu z tym samym okresem w roku ubiegłym.
W Polsce działa dwóch dużych operatorów intermodalnych: PCC Intermodal oraz Loconi Intermodal. Za trzy kwartały 2019 roku Loconi przewiózł 164 tys. TEU. W porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym wzrost wyniósł 26 proc. Do końca 2019 roku spółka planuje osiągnąć rekordową liczbę przewiezionych kontenerów na poziomie 220 tys. TEU oraz sprzedaż w wysokości ok. 160 mln zł, obsługując wyłącznie polskie porty morskie. – W zaledwie 3 lata udało nam się podwoić poziom realizowanych obrotów i stworzyć ponad 250 połączeń miesięcznie – podaje prezes Loconi Intermodal Lidia Dziewierska. – Gdyby nie zatory przewozowe w DCT, który skupia ok. 60 proc. ładunków skonteneryzowanych przepływających przez polskie porty, w okresach największej kongestii w Porcie Gdańsk w tym roku, Loconi mogłoby obsłużyć nawet do 30 proc. więcej kontenerów niż faktycznie przewiozło – wylicza Dziewierska
Spółka ma sieć terminali własnych w głębi kraju w: Radomsku, Gądkach k/Poznania, Warszawie, Kątach Wrocławskich i Dąbrowie Górniczej.
PCC Intermodal podaje, że przewozi 280 tys. TEU rocznie, obsługując także polskie porty. Spółka ma 5 terminali w Kutnie, Gliwicach, Kolbuszowej, Brzegu Dolnym i Frankfurcie n. Odrą. Spółka ma także połączenia z Hamburgiem, Bremerhaven, Rotterdamem i Antwerpią.
W ostatnich latach udział przeładunków kontenerowych na kolei w polskich portach istotnie spadał i wynosi (w zależności od terminala) od 20 do 35 proc., co oznacza, że wciąż od 65 do 80 proc. ładunków są wywożone z portów transportem samochodowym. – Na początku 2020 roku chcielibyśmy się skupić na rozwoju nowych linii biznesowych kierowanych na południe kraju, w tym z/do okolic Wrocławia oraz nad rozwojem i stabilizacją naszych przewozów realizowanych przez Port Gdynia – zapowiada Dziewierska.