W tym roku koleje przewiozą na Nowym Jedwabnym Szlaku blisko milion TEU i nie jest to koniec możliwości przewoźników kolejowych oraz kolejowej infrastruktury. – Mamy dziś duże obciążenia zdolności przewozowych. Musimy stale ulepszać proces transportowy i zwiększać konkurencyjność trasy kolejowej. Gdybyśmy dzisiaj posiadali wszystkie niezbędne zdolności przepustowe na granicy europejskiej i chińsko-kazachskiej, to łączna ilość przewożonych kontenerów mogłaby być o 20% większa – zaznacza Alexey Grom, dyrektor generalny United Transport and Logistics Company - Eurasian Rail Alliance JSC (UTLC ERA), największego przewoźnika na Nowym Jedwabnym Szlaku.
Nowe terminale przeładunkowe
ULTC ERA ma 80 proc. rynku przewozów kolejowych pomiędzy Europą i Chinami. W 2021 roku planuje przetransportować 675 tys. TEU (w 2020 roku 547 tys. TEU), a wartość wszystkich towarów przewiezionych przez UTLC ERA wyniesie prawie 45 mld dol., czyli 5 proc. wartości wymiany handlowej między Europą a Chinami. Rok wcześniej przekroczyła 31,5 mld dol.
Licząc ilościowo, ruch kolejowy między Europą a Chinami stanowi nieco ponad 3 proc. całego ruchu towarowego na tej trasie. Obrót kontenerów między Europą a Azją szacuje się na około 24 mln TEU.
Kierownik działu kolejowego dla regionów UE i Chin w AsstrA-Associated Traffic Vladyslav Martin uważa, że sytuacja na granicach jest niestabilna. - Całkowity czas tranzytu jest bardzo zróżnicowany i chociaż firmy spedycyjne podają, że tranzyt wyniesie 14 dni, rzeczywistość weryfikuje plany. Transport wydłużył się do 60 dni. Strona polska decydowała, które pociągi wjadą wcześniej, a które później. Niektóre z nich stały na białoruskich stacjach przez 30-40 dni w oczekiwaniu na przejściu granicznym do Polski. To kolejny dowód na to, że w logistyce jest zbyt wiele wąskich gardeł, a zwłaszcza kolejowych z i do Chin – podkreśla Martin.
Dyrektor UTLC zaznacza, że linie kolejowe zwiększają przepustowość. Grom uważa, że na granicy kazachsko-chińskiej ta kwestia rozwija się bardzo dobrze, dużo lepiej niż w innych miejscach, są tam dwa terminale państwowe na stacji Ałtynkol i na stacji Dostyk.