Towary z Chin mają dłuższą drogę do Europy. Rosną opóźnienia i koszty

Zamknięcie dla unijnych samolotów przestrzeni powietrznej nad Rosją oraz polsko-białoruskiej granicy dla transportu samochodowego poważnie utrudniło przewozy pomiędzy Dalekim Wschodem i Unią Europejską.

Publikacja: 18.04.2022 22:47

Towary z Chin mają dłuższą drogę do Europy. Rosną opóźnienia i koszty

Foto: Google

Wzrósł czas transportu i opóźnienia. Średni z 28 dni czas oczekiwania na załadunek w portach Rotterdam, Antwerpia i Bremerhaven wzrósł o 29 proc. w stosunku do połowy lutego, wylicza firma FourKites. W tym samum czasie w portach Europy Wschodniej opóźnienie wzrosło o 13 proc. 

Koleją i samolotem

Dla wielu firm pozostał tylko południowy szlak, przez Turcję. – Z początkiem marca zawiesiliśmy transporty towarów przez, do i z Rosji oraz Białorusi, a także połączenia na Nowym Jedwabnym Szlaku. Zdecydowaliśmy się na ten krok ze względów etycznych oraz z uwagi na bezpieczeństwo pracowników i przewożonych ładunków. Nie chcieliśmy iść na ustępstwa i zrezygnowaliśmy również z oferowanych branży logistycznej przez chińskie firmy ubezpieczeniowe możliwości ubezpieczenia ładunków, bez wyłączenia ryzyka wojny i sankcji, co nie jest standardem w przypadku takich polis – zaznacza dyrektor operacyjny w produkcie kolejowym w firmie Rohlig Suus Logistics Robert Roszko. 

Czytaj więcej

Białoruś zamknęła granicę, przejadą przez nią tylko poczta i żywe zwierzęta

Uważa, że zawieszenie na szeroką skalę serwisu kolejowego na NJS może skłonić Chiny do wywierania większej presji na Rosję, by ta zakończyła wojnę. 

W takiej sytuacji firma musi korzystać z trasy południowej. – Przeniesienie transportu kolejowego na szlaki południowe wiąże się z wydłużeniem czasu dostawy, nie są to jednak różnice paraliżujące działalność firm – zastrzega przedstawiciel Rohlig Suus Logistics. 

Towar z Chin trafia do Kazachstanu, a stamtąd przez Morze Kaspijskie do Azerbejdżanu i Gruzji. Następnie dostarczany jest do Turcji, skąd trafia do europejskich destynacji. – Pod względem cenowym połączenie Środkowe Chiny-Istambuł jest na podobnym poziomie, co północne połączenie Środkowe Chiny-Małaszewicze. Musimy jednak pamiętać, że towar z portu w Istambule należy dostarczyć jeszcze do finalnych destynacji, co generuje dodatkowe koszty. Na ten moment nie ma problemów z przepustowością w portach południowego szlaku, ponieważ niewielu operatorów decyduje się na działanie na tej trasie – wyjaśnia Roszko. 

Loty wokół Syberii

Po zamknięciu rosyjskiej przestrzeni lotniczej dla unijnych samolotów nowe szlaki na Daleki Wschód musieli wytyczyć także przewoźnicy lotniczy. Samoloty nadkładają drogi, lot trwa 14 godzin, o 2-3 godzin dłużej od trasy nad Syberią. Przewoźnicy najczęściej korzystają z portu Nursułtan. W nim wymieniane są załogi i tankowane jest paliwo. 

Czytaj więcej

Ukraińcy podliczają straty i wyceniają dewastację transportowej infrastruktury

Spedytorzy przenieśli priorytetowe dostawy kolejowe na transport lotniczy. – Jeśli klient potrzebuje szybszego transportu, wówczas proponujemy mu intermodalną opcję, czyli połączenie transportu morskiego z lotniczym (SEA-AIR). Towar trafia z chińskich morskich portów do Dubaju, a stamtąd samolotem do Europy. Alternatywnym rozwiązaniem jest także transport drogowo-lotniczy – produkty przewożone są ciężarówkami do Kazachstanu, gdzie kolejno załadowywane są na pokłady samolotowe. Oferujemy również połączenie kolejowo-lotnicze, w którym towary są dostarczane szynami do Kazachstanu do międzynarodowego portu lotniczego Ałmaty, a stamtąd samolotem do europejskich destynacji – tłumaczy dyrektor Rohlig Suus Logistics. 

Firma planujemy uruchomienie dwóch regularnych lotów czarterowych z Szanghaju do Frankfurtu tygodniowo. – Czekamy na uruchomienie przez armatorów szybkich bezpośrednich połączeń morskich. Dzięki temu statki nie będą zawijać po drodze do różnych portów, co skróci przewozy drogą morską nawet do 10 dni – podkreśla Roszko. 

Zamknięty Turkmenistan

Trasa południowa nie jest alternatywą dla przewozów samochodowych. Połączenie promowe między Kazachstanem i Gruzją nie jest regularne, zaś droga lądowa jest zamknięta przez Turkmenistan. 

Czytaj więcej

Fiskalne ataki Białorusi i Rosji na Polskę

Państwo od początku pandemii zakazało wjazdu obcych samochodów. – W ub. tygodniu zwracałem się o zniesienie ograniczeń wjazdu do Turkmenistanu. To państwo pozostaje zamknięte od początku pandemii. Spodziewaliśmy się, że w nowej sytuacji zakończy izolację, ale tamtejsza administracja nie zgadzają się na tranzyt – przyznaje prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek. 

Wzrósł czas transportu i opóźnienia. Średni z 28 dni czas oczekiwania na załadunek w portach Rotterdam, Antwerpia i Bremerhaven wzrósł o 29 proc. w stosunku do połowy lutego, wylicza firma FourKites. W tym samum czasie w portach Europy Wschodniej opóźnienie wzrosło o 13 proc. 

Koleją i samolotem

Pozostało 93% artykułu
Drogowy
Rosną przewozy na południe, ale drożyzna dopada transport
Morski
Pomimo zamrożenia gospodarki regionu, rosną przeładunki w Szanghaju
Szynowy
Budowana południowa trasa Jedwabnego Szlaku pozwoli obejść Małaszewicze
Morski
Nowe porty to większe bezpieczeństwo. DCT Gdańsk nie zmienia planów inwestycyjnych
Drogowy
Nadchodzi tornado rynku pracy. Ukraińcy będą mieli 15 dni na powrót do kraju