Rolnicy żądają cła na ukraińskie produkty i próbują blokować tory LHS

Wysokie koszty logistyki zniechęcają do transportu ukraińskiego zboża do portów. Nie ma systemu kontroli ładunku.

Publikacja: 13.04.2023 16:41

Rolnicy żądają cła na ukraińskie produkty i próbują blokować tory LHS

Foto: Agro Unia

Od 12 kwietnia w Hrubieszowie na przejeździe kolejowym trwa tygodniowy protest rolników. Planowali zatrzymywanie pociągów blokując przejazd ciągnikami i maszynami rolniczymi. Kordon policji uniemożliwił blokadę torów. – Spółka nie odnotowała opóźnień w bieżącym ruchu pociągów na stacji granicznej. Wszystkie operacje ruchowe są uzgadniane z Koleją Ukraińską zgodnie z obowiązującymi procedurami i przepisami – zaznacza rzecznik prasowy PKP LHS Agnieszka Hałasa. Dodaje, że teren kolejowy został zabezpieczony przez odpowiednie służby, które czuwają nad sytuacją. 

Protestujących wspiera AgroUnia. Jej lider Michał Kołodziejczyk napisał na Twitterze, że „Policja nie pozwala na zgłoszony, legalny protest blokady torów. W czasie gdy jesteśmy przed torami w Hrubieszowie wagony prawdopodobnie z ukraińskim zbożem jadą do Polski. Nie zostaliśmy wpuszczeni na tory. Mamy legalnie zgłoszony protest. Niestety, jest kolejna prowokacja”. 

Rolnicy uważają, że tranzyt nie rozwiąże problemu i żądają wprowadzenia cła na produkty z Ukrainy. 7 kwietnia minister polityki rolnej i żywności Ukrainy Mykoła Solski na briefingu prasowym w Dorohusku 7 kwietnia z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Robertem Telusem zapowiedział, że Ukraina powstrzyma się od eksportu do Polski (do nowego sezonu) pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Do końca tego tygodnia oba resorty obiecały uzgodnić procedury ograniczeń w eksporcie. 

Czytaj więcej

Stracona szansa na poprawę warunków pracy transportu na Ukrainę

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk z ministrem Solskim ustalili 3 marca, że tranzyt ukraińskiego zboża przez Polskę, zarówno drogowy, jak i kolejowy, będzie zabezpieczony przez plombowanie. Plomby będą zdejmowane w koncesjonowanych magazynach portowych albo w innych krajach, wskazanych jako docelowe. Jednak nie ma systemu, który pozwoliłby nadzorować, ile pojazdów zaplombowano i gdzie plomby zostały zdjęte. 

Problem sprzedaży ukraińskiego zboża dotyczy przede wszystkim transportu samochodowego. Kolejarze szacują, że ponad połowa ukraińskiego zboża trafia do portów i dalej za granicę. Nie są uzasadnione zarzuty braku otwarcia procedury tranzytowej, ponieważ załadowcy nie mają pewności na jaki statek zdąży transport i komu ostatecznie zboże będzie sprzedane. 

Powoli prowadzone kontrole fitosanitarne obniżyły tempo odpraw do dwóch pociągów na dobę. Składy stoją na granicy tydzień lub dwa i rosnące koszty logistyki nie zachęcają do wysyłek ładunku na dalsze rynki. 

Szynowy
Kontrole i plomby na kontenerach z Ukrainy
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Szynowy
Z Chin do Rumunii przez Polskę
Szynowy
Przed PKP Cargo najtrudniejszy egzamin
Szynowy
Radomsko na zielonym korytarzu
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Szynowy
Pociągi znów utknęły na polsko-ukraińskiej granicy