Drożeją przewozy z Chin, także kolejowe

Ataki na kontenerowce na Morzu Czerwonym spowodowały wzrost cen transportu morskie i wydłużenie czasu dostaw. Klienci szukają alternatywy na kolejach.

Publikacja: 20.12.2023 10:49

Drożeją przewozy z Chin, także kolejowe

Xian Logistic Center, 20-tysięczny pociąg z Chin do Rosji, 28 IX 2023

Foto: Xian Logistic Center

Armatorzy już skierowali wokół Afryki kontenerowce o pojemności 1 mln TEU, a drugie tyle najprawdopodobniej wkrótce zostanie skierowane na ten szlak. Od 18 grudnia cena za transport 40-stopowego kontenera z Chin do Północnej Europy wzrosła o tysiąc dol. i wielu klientów obawia się, że to nie koniec podwyżek, które będą wymuszone przez opłatę za emisję CO2. Mogą one podnieść cenę transportu o 2 tys. dol. na 40-stopowym kontenerze. 

Na dodatek trasa wokół Afryki wydłużyła czas dostawy do 60 dni, co stanie się normą. W tej sytuacji atrakcyjne stają się przewozy kolejowe z Chin przez Rosję. – Spedytorzy już zauważają rosnącą liczbę pytań o takie przewozy – przyznaje prezes firmy Symlog Bartosz Miszkiewicz. 

Czytaj więcej

Oddalają się dostawy z Chin, statki płyną wokół Afryki

Dodaje, że klienci jeszcze nie rzucili się do zamówień, ponieważ ogólnie jest niski popyt na przewozy z Chin. W listopadzie koleje ULTC ERA przewiozły na zachód 16 344 TEU, o 41 proc. mniej niż rok wcześniej. Także DB Cargo raportuje w 2023 roku o połowę mniej pociągów na NJS w porównaniu do 2022 roku. 

Miszkiewicz zauważa, że z powodu niskiej jakości usług transportu morskiego, rosło zapotrzebowanie na kolejowe przewozy interwencyjne. – Nadawcy wybierają przesyłki drobnicowe w 20-stopowych kontenerach i wolą więcej zapłacić za kolej, bo morski transport trwał bardzo długo. Zauważamy lekką poprawę w liczbie zapytań we frachcie kolejowym. Pociąg z Xian dojeżdża w 10-12 dni do Małaszewicz, co pozwala nam oferować dostawy do klienta w Polsce w 14 dni, w tym samym czasie możemy dostarczyć ładunek nawet do Rumunii – zaznacza Miszkiewicz.

Prognozuje, że zmienione trasy statków doprowadzą do zatkania portów, co znów odbije się na terminowości dostaw morskich. – Kolej na pewno bardzo zyska, to tylko kwestia wzrostu popytu, bo ten sezon niski z perspektywy kolejowej – zaznacza prezes Symlog. 

Wskaźnik cen Eurasian Rail Alliance Index (ERAI) pokazujący uśrednione ceny na różnych trasach między Chinami i granicą UE wyniósł w połowie grudnia 2023 roku 3055 dol. za 40-stopowy kontener i był o 1 proc. większy niż tydzień wcześniej. Wskaźnik cen w przewozach na zachód wyniósł 3172 dol. i jest to poziom notowany od stycznia 2022 roku. Wcześniej ten wskaźnik sięgał 2,8 tys. dol. 

Czytaj więcej

Powolne procedury zatrzymują pociągi na polsko-ukraińskiej granicy

Miszkiewicz zastrzega, że należy spodziewać się dalszego wzrostu stawek kolejowych, które sięgnęły 6 tys. dol. po podwyżkach w ostatnich dniach. 

Zagrożeniem jest przepustowość kazachskich i syberyjskich linii kolejowych. W tym roku przewozy kolejowe między Chinami i Rosją wzrosły o jedną trzecią w porównaniu do 2022 roku. Drugi problem to brak kontenerów w Chinach. Kilkaset tysięcy pojemników utkwiło w Rosji, która nie ma wystarczającego eksportu aby wysłać je z powrotem do Chin. 

Armatorzy już skierowali wokół Afryki kontenerowce o pojemności 1 mln TEU, a drugie tyle najprawdopodobniej wkrótce zostanie skierowane na ten szlak. Od 18 grudnia cena za transport 40-stopowego kontenera z Chin do Północnej Europy wzrosła o tysiąc dol. i wielu klientów obawia się, że to nie koniec podwyżek, które będą wymuszone przez opłatę za emisję CO2. Mogą one podnieść cenę transportu o 2 tys. dol. na 40-stopowym kontenerze. 

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Szynowy
Szykuje się gigantyczny remont warszawskiej linii średnicowej
Szynowy
Ładunki do Holandii coraz częściej pędzą po szynach
Szynowy
Rząd baskijski podbija stawkę przejęcia Talgo
Szynowy
Tak dobrze przewoźnicy kolejowi jeszcze nie mieli
Szynowy
Czy pool taborowy CPK to dobry pomysł?