Oferty złożyło dwóch producentów: Alstom Polska i Stadler Polska. Francuska firma zaoferowała 42 pojazdy w cenie 4 107,6 mln zł, a serwis przez 30 lat na 2 779,4 mln zł. Szwajcarska firma zaproponowała pociągi w cenie 3 990 mln zł i utrzymanie pojazdów za 3 271,4 mln zł. Zamawiający przewiduje możliwość poszerzenia zamówienia o dodatkowe 30 pojazdów.
Przewoźnik podda oferty dokładnej weryfikacji, co potrwa kilka tygodni. Dopiero wtedy wyłoni zwycięzcę przetargu. Niezależnie od wyboru dostawcy, piętrusy będą produkowane w Polsce: w Chorzowie (Alstom) lub w Siedlcach (Stadler).
Czytaj więcej
Wykonawcy ostatniej mili oraz mikro firmy kurierskie w marnej kondycji finansowej, choć dług rośn...
Ezety tańsze od składów wagonowych
Piętrowe elektryczne zespoły trakcyjne (ezt) o prędkości 200 km/h przewidziane są do obsługi popularnych krajowych tras, m.in. z Warszawy do Gdańska, Łodzi, Olsztyna, Wrocławia, Krakowa, Białegostoku czy Terespola. Przewoźnik chciałby, aby pierwsi podróżni mogli wsiąść na ich pokłady za około 3,5 roku.
Przewoźnik szacuje, że w 2030 roku z jego usług skorzysta 109 mln pasażerów, o niemal 60% więcej względem 2023 roku. Dla obsłużenia rosnących potoków pasażerskich PKP Intercity ogłosiło postępowanie w trybie dialogu konkurencyjnego na zakup pierwszych w Polsce piętrowych pociągów dużych prędkości w październiku 2024 roku.