Ciężarówki do odbioru w przyszłym roku

Popyt jest tak wielki, że fabryki nie nadążają z dostawami. Ceny używanych ciężarówek biją rekordy.

Publikacja: 29.04.2021 10:22

Ciężarówki do odbioru w przyszłym roku

Foto: Fot. Iveco

Fabryki uginają się pod zamówieniami. – Kolejne tygodnie wpływa po 50-100 proc. więcej zamówień niż wynoszą zdolności produkcyjne naszych fabryk – przyznaje Zbigniew Kołodziejek z DAF trucks Polska. W tym roku nie ma szans na odbiór nowego samochodu i to niezależnie od modelu.

Czytaj więcej w: DP DHL inwestuje w elektryczne furgony

Z braku półprzewodników Grupa Paccar, do której należy DAF, straciła możliwość wyprodukowania co najmniej 3 tys. samochodów. Scania, która nie wstrzymała produkcji podaje, że ma szybciej dostępne niektóre model jak np. LNG i V8. Marka ostrzega jednak, że kłopoty z dostępem do półprzewodników mogą trwać do przyszłego roku.

Czytaj więcej w: Braki półprzewodników stawiają pod znakiem zapytania wdrożenie e-Toll

Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego podaje, że w pierwszych dwudziestu dniach kwietnia rejestracje samochodów ciężarowych są o 237 proc. wyższe r/r. W marcu w Unii Europejskiej zarejestrowano 29 779 nowych ciężkich pojazdów użytkowych, co daje wzrost r/r o 51,8%, wylicza ACEA. Na trzech z czterech największych rynków UE wyniki przekroczyły 70% wzrost – we Francji (+73,1%), Włoszech (+71,3%) i Hiszpanii (+70,5%). Niemcy, z 31,0% wzrostem, również znacząco przyczyniły się do całkowitego pozytywnego rezultatu UE w ostatnim miesiącu.

Przewoźnicy rzucili się do zakupu samochodów z drugiej ręki. Eurotax wylicza, że wartości rynkowe przewyższają te z 2020 roku, mimo upływu roku. – Ceny wywoławcze wersji z niskimi przebiegami osiągają niespotykane wartości niezależnie od wieku – podkreśla Marcin Kardas z Eurotax. Dodaje, że średnia cena 3-letniego ciągnika siodłowego jest o 20 proc. wyższa niż rok wcześniej.

Czytaj więcej w: Teoretycznie elektryczna ciężarówka już się opłaca

Wysokie ceny maja również używane pojazdy dystrybucyjne, a ciężarówek budowlanych na rynku wtórnym praktycznie nie ma. Kardas podkreśla, że nie widać aby nadchodziło spowolnienie.

Fabryki uginają się pod zamówieniami. – Kolejne tygodnie wpływa po 50-100 proc. więcej zamówień niż wynoszą zdolności produkcyjne naszych fabryk – przyznaje Zbigniew Kołodziejek z DAF trucks Polska. W tym roku nie ma szans na odbiór nowego samochodu i to niezależnie od modelu.

Czytaj więcej w: DP DHL inwestuje w elektryczne furgony

Pozostało 82% artykułu
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach
Przewozy
Złe prognozy dla transportu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przewozy
Zleceniodawcy już wydłużają terminy płatności