Premiera wodorowej lokomotywy Pesy w tym roku

Producent zaprezentuje prototyp na wrześniowych targach Trako. Lokomotywa SM42Dn wejdzie do eksploatacji na terenie rafinerii w Płocku, ujawnił prezes Pesa Krzysztof Zdziarski podczas konferencji Impact’21.

Lokomotywa jest dostosowana do polskich wymagań i zachowa pierwotną charakterystykę trakcyjną, może ciągnąć składy o masie do nawet 3200 ton. Napęd lokomotywy tworzą cztery silniki asynchroniczne o mocy znamionowej po 180 kW, dwa falowniki trakcyjne ABB chłodzone cieczą (jeden falownik na dwa silniki trakcyjne) z przetwornicą pomocniczą (3×400 V) oraz bateria trakcyjna w technologii LTO o pojemności 167,7 kWh, wraz z dwoma kompletnymi zestawami ogniw wodorowych. Pojazd wyposażony jest w hamulec elektrodynamiczny odzyskowy.

Główne komponenty jak ogniwa paliwowe o mocy po 85 kW (kanadyjskiego Ballarda) i elektro-energetyka są już w magazynach Pesy. – Lada dzień do Pesy przyjadą zbiorniki wodoru – zaznacza prezes Pesa. Zbiorniki pomieszczą 175 kg tego gazu.

Pesa w 2019 roku powołała specjalny zespół badawczo – rozwojowy do budowy prototypów lokomotywy manewrowej i pasażerskiego zespołu trakcyjnego z napędami wykorzystującymi ogniwa paliwowe zasilane wodorem.

Czytaj więcej w: PKP Intercity podwoi flotę najszybszych ekspresów

Lokomotywa otrzyma zdalne sterowanie radiowe, które umożliwi przejście na jednoosobową obsługę w trakcie pracy manewrowej. Ponadto lokomotywa została wyposażona w system monitoringu, złożony z kamer szlaku i sprzęgu oraz kamery z mikrofonem w przedziale maszynisty. Zastosowane kamery będą przystosowane do pracy w trudnych warunkach bez żadnych strat jakościowych obrazu. To pierwszy krok do umożliwienia lokomotywie autonomicznej pracy.

Rysunek prototypu wodorowej lokomotywy manewrowej Pesy. Rys. Pesa Bydgoszcz

Foto: logistyka.rp.pl

Wodorowe pociągi pasażerskie

Pesa przygotowuje także nową platformę pasażerskich zespołów trakcyjnych Pesa Regio160. Jest ona przeznaczona dla przewozów regionalnych i aglomeracyjnych, i może uzyskiwać prędkość do 160 km/h. – Oznacza to, że w najbliższych latach będziemy gotowi dostarczyć przewoźnikom w pełni ekologiczne pojazdy, zarówno pasażerskie jak i lokomotywy manewrowe oraz do ruchu towarowego, spełniające warunek zeroemisyjności i wpisujące się w europejską strategię neutralności klimatycznej – podkreśla Zdziarski.

Czytaj więcej w: Pandemia puściła kolejarzy z torbami

Producent przygotuje narzędzia do prowadzenia analizy obciążenia tras, co pomoże w uzyskaniu optymalnej konfiguracji napędu.

Czytaj więcej w: Intercity kupi wodorowe pociągi

Unijna polityka neutralności klimatycznej

Unijny Zielony Ład wymusi zmiany w transporcie, poprzez wprowadzenie limitów i opłat za emisje CO2. Emisje mają zmaleć do 2030 roku o 30 proc. a dwie dekady później transport ma być neutralny klimatycznie. Unia Europejska do roku 2050 zamierza przeznaczyć na strategiczne inwestycje w technologie wodorowe w transporcie od 180 do 480 mld euro.

Dla polskiego przemysłu ważne jest, aby nie spóźnić się z rozwojem nowej technologii. Regiony we Francji i w Niemczech zamówiły już ponad 100 pociągów zasilanych wodorem.

Wykorzystując sprawdzony w eksploatacji spalinowy pojazd Coradia iLint, Alstom umieścił w nim napęd wodorowy. Budowa prototypowego pojazdu była możliwa dzięki znaczącemu wsparciu z funduszy unijnych i państwowych sięgających 90 proc. kosztów.

Transport

Pozostało jeszcze 80% artykułu