PKP Intercity będzie obsługiwać CPK. Spółka pracuje nad koncepcją zakupową i finansowaniem. – Do zakupu taboru dla CPK podejdziemy projektowo. Obejmuje to dialog z NCBiR, jesteśmy także otwarci na różne sposoby finansowania – wyjaśnia członek zarządu PKP Intercity Adam Laskowski.
Panel „Zakup taboru kolejowego na potrzeby transportu CPK”, na zdjęciu Krzysztof Sedzikowski, prezes Pesa Bydgoszcz / fot. Lukasz Glowala
Przewoźnik zawarł porozumienie z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju na przygotowanie założeń dla nowych pociągów. Koordynator projektu InnoPKP NCBiR Kamil Grotnik wyjaśnia, że dialog techniczny z PKP Intercity trwa już od kilku miesięcy. – Przeprowadziliśmy dwie tury rozmów z producentami taboru kolejowego – mówi Grotnik. NCBiR postawił przed wykonawcami ogólne problemy i wysłuchał ich opinii, jak tabor powinien wyglądać. – Wskazali na wyzwania technologiczne, które wiążą się z naszymi wymaganiami. Rozmawialiśmy nie tylko o prędkości i wielonapięciowości, ale i nowych koncepcjach, np. konfigurowalnych EZT i automatycznej odprawie bagażu. Pracujemy nad ostatecznymi wymaganiami – dodaje Grotnik.
Układanka do złożenia
Przewodniczący zespołu ds. komponentu kolejowego w zespole pełnomocnka rządu ds. CPK Patryk Wild podkreśla, że zamierzeniem projektu jest zbudowanie najbardziej atrakcyjnego w Polsce systemu transportu lądowego. – Ma być najszybszy, najbardziej komfortowy i konkurencyjny cenowo – wymienia Wild. – Chcielibyśmy, aby pociągi miały wygodniejsze siedzenia niż w samochodzie i samolocie. Oznacza to 20-calowe fotele, co zmusza do skonstruowania pudła o szerokości 3 m. To także oznacza niewielką szczelinę pomiędzy pudłem wagonu i peronem, co ułatwi wymianę pasażerów – wskazuje Wild.
CZYTAJ TAKŻE: TRAKO 2019 | Kolej 4.0: między misją a efektywnością