Pociągi dla CPK projektowane z Japończykami?

Pesa szuka wiedzy w Japonii, aby przygotować pociągi dla CPK.

Publikacja: 29.01.2020 16:32

Pociągi dla CPK projektowane z Japończykami?

Foto: Wizja pociągu dużych prędkości przygotowana przez Pesę Bydgoszcz . źródło Pesa

CPK poszukuje taboru na  prędkość 250 km/h. – Do obsługi linii, przy założeniu, że praca eksploatacyjna wyniesie 120-125 mln pociągokilometrów, będziemy potrzebowali od 130 do 150 pociągów – szacuje wiceprezes CPK Piotr Malepszak. Dodaje, że na początek będzie budowana linia Warszawa-CPK-Łódź-Poznań-Wrocław. – Da ona największe korzyści w stosunku do zainwestowanego kapitału, czyli skróci czas przejazdu. Do jej obsługi będzie trzeba przynajmniej 30 pociągów – uważa wiceprezes CPK.

Dialog techniczny wyjaśni wątpliwości

Zamówienie szybkich pociągów to łakomy kąsek dla dostawców taboru. – Jestem pewien, że polscy producenci mają wszelkie kompetencje, aby podołać zadaniu – uważa minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Dodaje, że spółka CPK ma prawo tak opisać przedmiot zamówienia, aby dać szansę polskiej gospodarce.

Prezes Newag Zbigniew Konieczek dodaje że przygotowanie szybkich pociągów to bardzo duży projekt techniczny i finansowy. – Wsparcie się zagranicznym podmiotem będzie konieczne, a jest sporo producentów i instytucji finansowych zainteresowanych współpracą. Ważne jednak, aby obie strony (zamawiający i dostawca) dokładnie wiedziały jakie są wymagania i możliwości. Stad niezbędny jest dialog techniczny który ma ustalić szczegóły techniczne – wyjaśnia prezes Newag.

W dialogu uczestniczy także Pesa. Ona także sięgnie po zagranicznego partnera. Wraz z nim uzyska dostęp do jego doświadczeń, komponentów i biur konstrukcyjnych. W ten sposób zwiększy przerób biura konstrukcyjnego.

Malepszak przypomina, że pierwszy etap dialogu jest zakończony, a kolejny rozpocznie się w drugim kwartale tego roku. Nie jest wyznaczona data jego zakończenia.

""

Projekt szybkiego pociągu autorstwa Pesy.

Foto: logistyka.rp.pl

Prezes Pesy Krzysztof Zdziarski uważa że jest jeszcze trochę czasu na dyskusje, a pierwszorzędną sprawą jest zapewnienie infrastruktury, aby pociągi miały po czym jeździć. Rozbudową połączenia z Warszawy przez CPK i Łódź do Wrocławia i Poznania zainteresowana jest KE, bo linia zostanie wpisana do TEN-T, czyli sieci transportowych korytarzy europejskich, które mają być ukończone do 2030 roku. Na to są fundusze z programu Łącząc Europę.

Japoński ślad

Prezes Zdziarski dodaje, że Japonia to ciekawy partner, ale firma podgrzewa kontakty ze wszystkimi (Europą też) bo  nie wiadomo dokładnie, jakie CPK wybierze parametry linii. – Jeżeli na czas będzie zbudowana infrastruktura to my zdążymy z budową taboru – podkreśla Zdziarski.

Członek zarządu Pesa odpowiedzialny za obszar badań i rozwoju Jacek Konop wskazuje, że japońskie rozwiązania w KDP cechuje bardzo dużo niezawodność oraz bardzo mały nacisk na oś wynoszący 11,3 ton. Pociągi te są bardzo lekkie, a nacisk wynosi tyle, aby zapewnić kołom przyczepność. W Polsce nacisk pociągów sięga 18 ton/oś. Specyficzny jest też komfort: o ile pierwsza klasa oferuje warunki na poziomie najlepszych linii lotniczych, to już druga klasa jest spartańska w porównaniu do Europy.

Więcej w: TRAKO 2019 WIDEO | Piotr Wroński, wiceprezes firmy Medcom: Polska liczy się w świecie

Atrakcyjne mogą być warunki finansowe współpracy. – Japońskie firmy to ciekawy potencjalny partner do opracowania pociągu KDP w Polsce. Przykładowo firma JR-East (kolej wschodniojapońska) posiada własną infrastrukturę, sama produkuje tabor i jednocześnie jest przewoźnikiem. Z tego powodu spółka ma okresy, gdy nie produkuje pociągów, więc może być bardziej skłonna do wejścia w konsorcjum – uważa Konop.

JR-East ma konkurencję. Japońskie koncerny jak Mitsubishi i Hitachi sprawdziły się jako dostawcy niezawodnych pociągów i komponentów. Mitsubishi Electric Corporation jest udziałowcem warszawskiego dostawcy energoelektoniki kolejowej (będącej sercem każdego elektrycznego pojazdu) Medcom. Hitachi startowała w przetargu na pociągi Eurostar.

Szef rozwoju Pesy przypomina, że Pesa już w latach 2010-2012 rozmawiała z japońskimi producentami przy okazji KDP i kontakty będzie łatwo odświeżyć.

CPK poszukuje taboru na  prędkość 250 km/h. – Do obsługi linii, przy założeniu, że praca eksploatacyjna wyniesie 120-125 mln pociągokilometrów, będziemy potrzebowali od 130 do 150 pociągów – szacuje wiceprezes CPK Piotr Malepszak. Dodaje, że na początek będzie budowana linia Warszawa-CPK-Łódź-Poznań-Wrocław. – Da ona największe korzyści w stosunku do zainwestowanego kapitału, czyli skróci czas przejazdu. Do jej obsługi będzie trzeba przynajmniej 30 pociągów – uważa wiceprezes CPK.

Pozostało 87% artykułu
Przewozy
Adriatyckie portowe tygrysy
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Przewozy
Ceny spadają szybciej niż przewozy
Przewozy
Prognozy dla rynku TSL na 2023 rok. Spowolnienie we wszystkich sektorach
Przewozy
Złe prognozy dla transportu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przewozy
Zleceniodawcy już wydłużają terminy płatności