Zaległości branży transportowo-magazynowej sięgają 1,92 mld zł, wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej. Jest to czwarta branża pod względem wielkości zadłużenia (zaległości handlu to 7,5 mld zł, przemysłu 5,6 mld i handlu 5,1 mld zł), ale o najwyższym odsetku firm z problemami. W transporcie i magazynach co jedenasta firma boryka się z zaległościami płatniczymi wobec banków i partnerów biznesowych. W innych branżach odsetek firm z zaległościami wynosi 5-6 proc.

Ponadto w ostatnim roku zaległości branży zwiększyły o 24 proc. i jest to druga najwyższa dynamika, po pozostałej działalności usługowej (33 proc. wzrostu). Firm z długami przybyło 2,7 tys.

Czytaj więcej w: Kryzys na rynku ciężarówek

– W kategorii zaległości miniony rok można określić rokiem transportu. Dynamika przyrostu przeterminowanych płatności transportu należała do najwyższych. Jednocześnie udział firm z problemami płatniczymi mocno wzrósł w sytuacji gdy w całej gospodarce spadł z 6,2 proc. do 5,9 proc. – wskazuje prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.

Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej zaznacza, że im mniejsza firma tym większy jest udział przedsiębiorstw deklarujących, że opóźnienia w płatnościach utrudniają regulowanie własnych należności. Największy problem występuje zatem w mikrofirmach (66,7 proc.), podczas gdy najmniejszy jest on w firmach dużych (22,2 proc.).