Przed nowym prezesem staje zadanie zwiększenia wydajności operacyjnej firmy, która cyfryzuje operacje z pomocą systemu SAP. Transportowy gigant zapowiada także geograficzne rozszerzenie działalności. 

Jeroen Eijsink ma międzynarodowe doświadczenie nabyte w firmach Siemens i Deutsche Post DHL i C.H. Robinson, gdzie od 2015 roku pełnił funkcję prezesa odpowiedzialnego za Europę. – Cieszę się, że Jeroen Eijsink wybrał Girtekę, aby kontynuować swoją 25-letnią międzynarodową karierę i przyspieszy nasz rozwój jako odpowiedzialnej firmy logistycznej – przekonuje prezes zarządu Grupy Girteka Edvardas Liachovičius. 

Grupa Girteka jest spółką należącą w całości do Mindaugasa Raila (90%) i Edvardasa Liachovičiusa (10%). Jest to największa europejska firma transportowa oparta na aktywach, dostarczająca prawie 800 tysięcy ładunków całopojazdowych (FTL) rocznie, z ponad 9 200 ciężarówkami i 9 800 naczepami, która działa w Europie, Skandynawii i Azji. 

Czytaj więcej

Nie ma czego wozić, przewoźnicy jadą na stratach

Liachovičius założył Girteke w 1997 roku. – Zostałem jednym z pierwszych pracowników Girteki, firma posiadała tylko 1 ciężarówkę i tak właśnie zaczęło się moje życie zawodowe. W 2008 roku, gdy Girteka miała już 800 pracowników, 300 ciężarówek i sprzedaż na poziomie 50 mln euro rocznie, zostałem mianowany prezesem zarządu, co rozpoczęło drugi etap mojej kariery. Dziś, gdy Girteka ma 23 000 pracowników, 9,2 ciągników, 9,8 tys. naczep i 2 mld euro rocznej sprzedaży, mam zaszczyt rozpocząć trzeci etap, zostając aktywnym członkiem zarządu Grupy – mówi Liachovičius.