Przedsiębiorcy transportu drogowego są zdesperowani i gotowi na strajk ogólnopolski, polegający na blokadzie dróg. Ceny paliw doprowadziły do strat i dużej nerwowości. Ceny na stacjach dochodziły do 10 zł, a w rozliczeniach niektórych kart paliwowych przekroczyły 12,2 zł, zjadając całkowicie zyski.
Na dodatek stacje wprowadziły limit tankowania 500 zł, ustały (na szczęście chwilowo) dostawy hurtowe do własnych baz paliwowych przewoźników.
Czytaj więcej
Armatorzy wycofują się z przewozów do Rosji, co może rykoszetem trafić polskich klientów linii oceanicznych.
Coraz więcej przewoźników uważa, że wojna na Ukrainie nie skończy się prędko i odpadną rynki wschodnie. Porzucenie dotychczasowej specjalności także przyniesie straty, więc nastroje są minorowe.
Transport ma do spłaty prawie 2,2 mld zł zaległości wobec banków i kontrahentów – wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK.