21 marca władze zdjęły blokadę pandemiczną miasta i portu Shenzen. Zamknięcie miasta i portu w Shenzen z powodu odkrycia wśród pracowników kilku przypadków wirusa covid-19 trwało tydzień i doprowadziło do dużych opóźnień w łańcuchach logistycznych.
Firma FourKites szacuje, że w prowincji Guangdong, w której leży Shenzen, średnia -7-dniowa ilość morskich ładunków importowych i eksportowych zmalała o 43 proc. w stosunku do 1 marca. Dnia 17 marca średnia 7-dniowa była o 39 proc. mniejsza w stosunku do wcześniejszego tygodnia.
Czytaj więcej
Zanika import na wschód, rosną opóźnienia w portach, które zatkały się wstrzymanym sankcjami rosyjskim tranzytem.
Średni czas składowania kontenerów w porcie Shenzen wynosi 8,3 dnia w eksporcie i 5,1 dnia w imporcie. Analitycy FourKites przewidują, że te czasy zmaleją wraz ze spadającym ruchem. - Zamknięcie portu Shenzen odbije się na funkcjonowaniu portów w Polsce. Nie tylko opóźnionymi dostawami z tego portu, ale dalszymi zaburzeniami żeglugi i w konsekwencji obsługi portowej. Obecnie zaledwie co trzeci statek płynie statystycznie zgodnie z rozkładem, a opóźnienia sięgają 2-4 tygodni. Kontenery z eksportem wyczekują na załadunek, a wolne bookingi dostępne są za kilka tygodni. Zamknięcie Schenzen pogłębi te problemy – uważa przewodniczący Polskiej Izby Spedycji i Logistyki Marek Tarczyński.
FourKites dodaje, że armatorzy wybierają raczej przeczekanie zamknięcia terminali niż żeglugę z niepełnym ładunkiem. W rezultacie rozregulowanie połączeń nie maleje. W DCT Gdańsk opóźnienia statków w 10 tygodniu przekraczały 200 godzin.
Czytaj więcej
Konieczne jest dostosowanie polskich przepisów do wymagań elektronizacji obiegu dokumentów transportowych.
Średni czas składowania kontenerów w DCT Gdańsk w 10 tygodniu zmalał w stosunku do poprzedniego do 7,7 dni w imporcie (przy średniej z ostatnich 3 miesięcy niemal 8,2 dni), natomiast w eksporcie wzrósł do ponad 6,8 dnia (przy średniej z ostatnich 3 miesięcy ponad 6 dni).
Maersk ostrzega, że to nie musi być koniec kłopotów firm logistycznych. Chińska polityka całkowitego wyrugowania zarazy i zamrażania regionów, w których wykryto nawet pojedyncze przypadki covid-19 oznacza, że można spodziewać się kolejnych zaburzeń. Tym bardziej, że w pierwszej połowie marca władze chińskie wykryły 7 tys. przypadków zarażeń, najwięcej od dwóch lat.
Zamrażanie ośrodków, w których władze wykryły wirus już doprowadziło do 43-procentowego zmniejszenia przeładunków w porcie Yantian, w porównaniu do początku marca, wynika z danych FourKites.
Czytaj więcej
Ofiarą wojny Rosji z Ukrainą może stać się Jedwabny Szlak, sztandarowy chiński projekt. Skorzystać mogą armatorzy.
Nieregularne wysyłki ładunków utrudniają funkcjonowanie armatorów. Firma doradcza Drewery oblicza, że od 12 do 15 tygodnia odsetek opuszczonych zawinięć wyniesie 9 proc., gdy we wcześniejszym okresie dochodził on do 11 proc. Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w portach zachodniego wybrzeża USA.
Z danych Drewery wynika, że maleją stawki transportowe. Przewóz 40-stopowego kontenera na trasie z Szanghaju do Rotterdamu kosztuje na giełdzie 12 221 dol., o 4 proc. mniej niż tydzień wcześniej. Jest to o 58 proc. drożej niż rok wcześniej.
Maleje także szanghajski wskaźnik cen, 18 marca wyniósł 4540,3 punktu, o niemal 85 punktów mniej niż tydzień wcześniej.