Słabnie ożywienie na polsko-ukraińskiej granicy

Liczba przejazdów samochodów ciężarowych przez polsko-ukraińską granicę poważnie zwiększyła się w pierwszym półroczu, ale dynamika wzrostu maleje z kwartału na kwartał.

Publikacja: 03.08.2023 07:31

Słabnie ożywienie na polsko-ukraińskiej granicy

Foto: KAS

W pierwszym półroczu przez polsko-ukraińską granicę przejechało 642,4 tys. ciężarówek, o 66 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. W tym samym okresie ruch autobusów wzrósł o 17 proc. do 85,9 tys., a samochodów osobowych zmalał o 10 proc. do 1241 tys. Przejazdy pozostałych środków transportu (np. koleje) zwiększyły się o 192 proc. do 29,5 tys. 

Także Glenn Koepke z badającej przepływy towarów firmy FourKites przyznaje, że obserwuje znaczną zmianę wielkości przewozów w stosunku do 2022 roku. – Popyt znacznie wzrósł z roku na rok, w dużym stopniu polegając na imporcie. Był on jednak bardzo nierówny, a międzynarodowi spedytorzy skupiali się na bezpieczeństwie kierowców oraz możliwości wjazdu i wyjazdu z kraju bez problemów – tłumaczy Koepke. Zaznacza, że dostawy na Ukrainę wykazują oznaki poprawy. – Osiągnęły najwyższy punkt w marcu, ale od tego czasu notują trajektorię spadkową. W lipcu 2023 roku średnia wielkość importu na Ukrainę spadła o 2% r/r – porównuje Koepke.

Czytaj więcej

Na granicy z Rosją osobówki zastąpiły samochody ciężarowe

Agencja celna Bunasta oblicza, że łącznie przez pierwsze sześć miesięcy 2023 roku na granicy z Ukrainą odnotowano ponad pół miliona przekroczeń samochodów ciężarowych. W sumie było to 221,2 tys. przyjazdów do Polski (wzrost o 22 proc. r/r) i 280,3 tys. wyjazdów z Polski (wzrost o 36,1 proc. r/r). – Widać wyraźne ożywienie w ruchu ciężarowym w Ukrainie, co jest sygnałem również zwiększającej się wymiany handlowej pomiędzy tymi krajami. Patrząc na porównanie rok do roku możemy mówić o efekcie niższej bazy związanym ze spadkiem w pierwszych miesiącach wojny oraz załamaniu ukraińskiej gospodarki w ubiegłym roku. Jednak jeśli przeanalizujemy dane z 2023 na tle przedwojennego 2021 r. to ewidentnie widać wzrost aktywności gospodarczej na tym kierunku – uważa prezes Bunasta Jurgis Adomavicius. 

FourKites

W okresie od stycznia do czerwca 2023 roku liczba przyjazdów do Polski wzrosła o 9% w porównaniu z pierwszą połową roku 2021 roku. Z kolei aktywność przewoźników wjeżdżających na terytorium Ukrainy w pierwszym półroczu tego roku była wyższa o 22% niż w analogicznym okresie 2 lata temu. – Istotny wzrost obrotów to jednak zasługą głównie pierwszych miesięcy tego roku. Aktywność na granicy w drugim kwartale wyhamowała. Jeśli chodzi o przyjazdy do Polski była na podobnym poziomie jak w tym samym okresie w 2022 roku i niższa niż w 2021 r. Wzrosty, ale o niższej dynamice niż w całym półroczu, były notowane w przypadku wyjazdów na teren Ukrainy. Prawdopodobnie za wyhamowaniem mogły z jednej strony stać kwestie związane z blokadami przejść granicznych, z drugiej strony przyczyną może być też wprowadzenie embarga na import niektórych płodów rolnych z Ukrainy. Cały czas jednak przeprowadzane są procedury tranzytowe ukraińskiego zboża na polskiej granicy – podkreśla Adomavicus. 

Czytaj więcej

Przewozy kurierskie na Ukrainie – co po wojnie?

Bunasta porównuje, że w okresie kwiecień – czerwiec 2023 liczba przyjazdów samochodów ciężarowych do Polski z Ukrainy wyniosła 99,2 tys., czyli o 1% więcej niż w 2022 r. i o 5% mniej niż w drugim kwartale 2021 r. Z kolei liczba wyjazdów w tym czasie z Polski na terytorium Ukrainy wyniosła 136,4 tys., co oznacza wzrost o 13% w porównaniu z drugim kwartałem 2022 r. i 11% zwyżkę vs. okres kwiecień-czerwiec 2021 r.  

Zebrane przez Bunasta dane pochodzą z przejść granicznych na granicy polsko-ukraińskiej z punktów: Dorohusk – Jagodzin, Hrebenne – Rawa Ruska, Korczowa – Krakowiec, Krościenko – Smolnica, Medyka – Szeginie.

W pierwszym półroczu przez polsko-ukraińską granicę przejechało 642,4 tys. ciężarówek, o 66 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. W tym samym okresie ruch autobusów wzrósł o 17 proc. do 85,9 tys., a samochodów osobowych zmalał o 10 proc. do 1241 tys. Przejazdy pozostałych środków transportu (np. koleje) zwiększyły się o 192 proc. do 29,5 tys. 

Także Glenn Koepke z badającej przepływy towarów firmy FourKites przyznaje, że obserwuje znaczną zmianę wielkości przewozów w stosunku do 2022 roku. – Popyt znacznie wzrósł z roku na rok, w dużym stopniu polegając na imporcie. Był on jednak bardzo nierówny, a międzynarodowi spedytorzy skupiali się na bezpieczeństwie kierowców oraz możliwości wjazdu i wyjazdu z kraju bez problemów – tłumaczy Koepke. Zaznacza, że dostawy na Ukrainę wykazują oznaki poprawy. – Osiągnęły najwyższy punkt w marcu, ale od tego czasu notują trajektorię spadkową. W lipcu 2023 roku średnia wielkość importu na Ukrainę spadła o 2% r/r – porównuje Koepke.

Drogowy
Ukraina domaga się więcej zezwoleń, Polska przeciwna
Drogowy
LNG wraca do łask przewoźników
Drogowy
W naczepach jazda w dół bez trzymanki
Drogowy
Czy umowa dwustronna zakończy szykanowanie polskich przewoźników we Francji?
Drogowy
Przewoźnicy wydzierają sobie rynek, górą Litwini