Prokuratura bada zakup pościgowych aut przez GITD

Prokuratura Okręgowa w Warszawie sprawdza, czy nie doszło do niegospodarności przy zakupie 33 pościgowych aut przez GITD.

Publikacja: 27.02.2024 11:21

Prokuratura bada zakup pościgowych aut przez GITD

Foto: GITD

Rozbudowa systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym miała zwiększyć skuteczność i efektywność prowadzonych kontroli, tymczasem decyzja o zakupie 33 nowych samochodów z miernikami prędkości budzi wątpliwości co do celowości i zasadności wydatkowania środków publicznych.  Na zrealizowanie obydwu postępowań poniesiono wydatek ok. 12 mln zł ze środków publicznych, kupując w pierwszym postępowaniu 11 pojazdów niewspółmiernie drogich do realizowanych celów, a w drugim postępowaniu 22 pojazdy po zawyżonych cenach, z niedającą się wytłumaczyć decyzją o ich zakupie w wyniku której wydano dodatkowe 2 mln 124 tys. zł. Mamy wszelkie podstawy podejrzewać, że w CANARD doszło do niegospodarności przy realizacji tych zamówień – powiedział główny inspektor transportu drogowego Artur Czapiewski. 

Były szef GITD Alvin Gajadhur w rozmowie z PAP zapewnia, że „Wszystkie zakupy były realizowane przy zastosowaniu publicznych procedur przetargowych, czyli jeżeli jest prowadzony przetarg, to wygrywa najkorzystniejsza oferta. To jest projekt w 85 procentach współfinansowany z funduszy Unii Europejskiej. Zadanie dotyczące zakupu tego typu pojazdów zostało określone w studium wykonalności, które powstało w latach 2017-2018. GITD miał czas na zrealizowanie tego projektu i dokonanie wszystkich płatności do końca 2023 roku” – tłumaczy Gajadhur.

Czytaj więcej

Świecko jest odblokowane, choć protesty rolników nie ustają

Przypomina, że nadzór nad wszystkimi postępowaniami sprawowało Centrum Unijnych Projektów Transportowych, jak i Ministerstwo Funduszy. "Na wszystkie zakupy mieliśmy zgodę, na organizowanie przetargów z takim wyposażeniem samochodów" - dodaje były szef GITD.

Nowe auta zastąpiły kupione w 2012 roku i wyposażone w urządzenia rejestrujące typu AD9C. – Samochody często psuły się, naprawy aut i fotoradarów są drogie, dlatego pojazdy musieliśmy zastąpić nowym sprzętem – wyjaśnia Rzeczpospolitej Gajadhur. 

GITD ogłosiło dwa przetargi. W pierwszym zgłosił się diler skody i bmw i niemiecka marka była tańsze. W drugim zgłosił się tylko diler BMW. „11 pojazdów zostało od razu wyposażonych w wideorejstratory. 22 aut nie mogliśmy zamówić z wideorejestratorami i zamówiliśmy je z ręcznymi miernikami. W chwili ogłoszenia przetargu wideorejestratory nie posiadały decyzji zatwierdzenia typu wydanej przez Główny Urząd Miar. Natomiast całe okablowanie, cały osprzęt i zabudowa do wideorejestratorów jest w tych samochodach. Zabezpieczyliśmy też środki, żeby takie urządzenia mogły zostać zakupione w tym roku" – zaznacza Gajadhur. 

Czytaj więcej

Tężeje ruch kolejowy z Chin do Europy

Obecny szef GITD uważa, że zakupione pojazdy przewyższają wymagania i cele w CANARD. „Cele te spełniono by również kupując pojazdy tańsze” – twierdzi Główny Inspektor Transportu Drogowego.

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) powołane jest do nadzoru nad ruchem drogowym, posiada stacjonarne fotoradary oraz pojazdy pościgowe. 

Rozbudowa systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym miała zwiększyć skuteczność i efektywność prowadzonych kontroli, tymczasem decyzja o zakupie 33 nowych samochodów z miernikami prędkości budzi wątpliwości co do celowości i zasadności wydatkowania środków publicznych.  Na zrealizowanie obydwu postępowań poniesiono wydatek ok. 12 mln zł ze środków publicznych, kupując w pierwszym postępowaniu 11 pojazdów niewspółmiernie drogich do realizowanych celów, a w drugim postępowaniu 22 pojazdy po zawyżonych cenach, z niedającą się wytłumaczyć decyzją o ich zakupie w wyniku której wydano dodatkowe 2 mln 124 tys. zł. Mamy wszelkie podstawy podejrzewać, że w CANARD doszło do niegospodarności przy realizacji tych zamówień – powiedział główny inspektor transportu drogowego Artur Czapiewski. 

Drogowy
Spadek sprzedaży naczep uderzył w Wielton
Drogowy
Firmy transportowe coraz częściej trafiają do restrukturyzacji
Drogowy
Zaczyna brakować ciężarówek na rynku transportowym
Drogowy
Czy będą subwencje na wymianę tachografów?
Drogowy
Znów blokowana jest granica z Ukrainą