W sobotę 6 lipca przewoźnicy będą blokować dojazd na wybrzeże

Zdesperowani trudną sytuacją przewoźnicy drogowi zapowiadają blokady dwóch dróg wiodących na wybrzeże.

Publikacja: 03.07.2024 17:58

W sobotę 6 lipca przewoźnicy będą blokować dojazd na wybrzeże

SPD Trans

Foto: SPD Trans

Cyklicznie co sobota protestują przewoźnicy z zachodniopomorskiego. Tym razem zorganizują blokadę 6 lipca od 7.30 do 14.30 na drodze szybkiego ruchu S3, węzeł Pyrzyce, na jezdni w kierunku Szczecina. W zgromadzeniu uczestniczyć będzie ok. 20 zestawów. 

Wójt Gminy Kozielice odmówił pozwolenia na protest, wskazując na zagrożenie życia, zdrowia lub mienia w znacznych rozmiarach. Także Komendant Powiatowy Policji był przeciwny zgromadzeniu, podobnie jak GDDKiA i Komanda Powiatowa Straży Pożarnej. Przedstawiciele tych instytucji obawiają się dużych korków na S3 i wzmożonego ruchu na objazdach, czyli na drogach W 119 i W 120. 

Czytaj więcej

Ostatnia szansa dla polskiej kolei

Sąd Okręgowy w Szczecinie nie zgodził się jednak z tą argumentacją, stwierdził, że wójt nie przedstawił przekonujących okoliczności wystarczających do przyjęcia, że istnieje realne zagrożenia dla życia i zdrowia w związku z planowanym zgromadzeniem i uchylił decyzję wójta. Powołał się przy tym na konstytucyjną wolność zgromadzeń. Ponadto protest odbędzie się w sobotę, gdy w większości zamknięte są zakłady pracy. 

Także protestujący zapewniają, że chodzi i m o zasygnalizowanie problemów branży i spowodowanie jak najmniejszych uciążliwości. – Będziemy przepuszczać służby, karetki i autokary turystyczne, a także pojazdy ciężarowe, bo w tym dniu mogą jeździć tylko pojazdy z produktami szybko psującymi się i ADR – wyjaśnia wiceprezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Piotr Krzyżankiewicz. 

Druga blokada będzie miała miejsce na DK25 za węzłem z S5 w kierunku na Koronowo. Tam odbędzie się w sobotę 6 lipca protest przewoźników, na którym spodziewane jest do 30 osób z 10 samochodami ciężarowymi, które będą blokować przejazd od 7.00 do 14.00. 

Droga krajowa nr 25 to trasa na wybrzeże: na Człuchów, Chojnice na Koszalin i Kołobrzeg. – Do protestów zmusza nas sytuacja na rynku – tłumaczy wiceprezes zarządu Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych im. Dionizego Woźnego Grzegorz Chełminiak. – Parcie środowiska na protest jest duże i tylko dlatego podjąłem się organizacji zgromadzenia, bo jest z tym masa chodzenia i załatwiania – przyznaje Chełminiak. 

Czytaj więcej

Jaka jest sytuacja na drogowej granicy z Ukrainą?

Za tydzień zapowiadany jest protest na Śląsku.

Natomiast nie zanosi się na protestu na Pomorzu. – Chętnych do blokady było mniej niż 5 proc. firm członkowskich. Z wymaganych 40 podmiotów zgłosiły się 4, więc akcji nie podjęliśmy – wyjaśnia prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Tomasz Rejek. 

PSPD w ostatnich latach organizowało akcje protestacyjne polegające na przejazdach protestacyjnych. 

Przewoźnicy domagają się od rządu ochrony rynku, zmniejszenia obciążeń socjalnych i wsparcia finansowego przy wymianie tachografów. Zakup nowych jest częścią wdrożenia Pakietu Mobilności. 

Cyklicznie co sobota protestują przewoźnicy z zachodniopomorskiego. Tym razem zorganizują blokadę 6 lipca od 7.30 do 14.30 na drodze szybkiego ruchu S3, węzeł Pyrzyce, na jezdni w kierunku Szczecina. W zgromadzeniu uczestniczyć będzie ok. 20 zestawów. 

Wójt Gminy Kozielice odmówił pozwolenia na protest, wskazując na zagrożenie życia, zdrowia lub mienia w znacznych rozmiarach. Także Komendant Powiatowy Policji był przeciwny zgromadzeniu, podobnie jak GDDKiA i Komanda Powiatowa Straży Pożarnej. Przedstawiciele tych instytucji obawiają się dużych korków na S3 i wzmożonego ruchu na objazdach, czyli na drogach W 119 i W 120. 

Pozostało 81% artykułu
Drogowy
Ciągniki nie ciągną sprzedaży
Drogowy
Możliwe blokady przewoźników na granicach
Drogowy
Przewoźnikom wypadnie jeden klient
Materiał Promocyjny
Odkryj samochody dostawcze Opla, które spełnią potrzeby Twojego biznesu!
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Drogowy
Wielton na stratach, liczy na odbicie za pół roku
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką