Giełda ładunków Timocom przewiduje, że firmy transportowe mogą spodziewać się ożywienia w transporcie dopiero we wrześniu. Okres wakacyjny był czasem zastoju w porównaniu od mocnego drugiego kwartału.
Ostrzega jednak, że spodziewane są podwyżki cen paliw, będą drożały także opłaty za drogi, obciążane przez państwa opłatą za emisje CO2. Niepokojące są także informacje o malejących rejestracjach. Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego podlicza, że w pierwszej dekadzie sierpnia rejestracje samochodów ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony zmalały rok do roku o 67,7 proc. i jest to kolejny miesiąc spadków.
Czytaj więcej
Napęd wodorowy zawita do ciężarówek. Nie chodzi jednak o ogniwa paliwowe, a dostosowane do nowego paliwa silniki tłokowe. Takie modele będą tańsze od wyposażonych w ogniwa.
Dobrą informacją jest rosnąca konsumpcja. PKO Research wskazuje, że w regionie EŚW nadal obserwowany jest wzrost konsumpcji, podczas gdy w strefie euro dominuje stagnacja. W czerwcu sprzedaż detaliczna w krajach euro spadła o 0,3 proc. r/r (bez uwzględnienia sprzedaży w motoryzacji), mimo oczekiwań na wzrost. Tymczasem w krajach naszego regionu (dane z uwzględnieniem motoryzacji) odnotowano znaczący wzrost: w Polsce o 4,4 proc. r/r, w Czechach o 4,4 proc. r/r, w Rumunii o 10 proc. r/r, na Węgrzech o 2,6 proc. r/r. Wyniki w Polsce i na Węgrzech realizują się znacznie poniżej dynamiki realnych wynagrodzeń, co jest skutkiem odbudowy oszczędności. Niemniej, wyraźnie ożywienie gospodarcze w EŚW stoi w kontraście do marazmu w strefie euro, zaznaczają analitycy PKO Research.
Tymczasem giełda ładunków Timocom optymistycznie podsumowała drugi kwartał, w którym pojawiło się dwa razy więcej ładunków niż w analogicznym okresie 2023 roku (101 proc.) i o 53 proc. więcej niż w pierwszym kwartale r.b. Szczyt podaży zwyczajowo przypadł na maj (o 112 proc. więcej ofert niż w 2023 roku).