Ministerstwo Infrastruktury otwiera rynek dla konkurencji

Resort chce wycofać się z obowiązku rejestrowania kabotażu przez firmy unijne. Przewoźnicy uważają, że to błąd, który zachęci konkurencję i odetnie administrację oraz branżę od danych, uniemożliwiając analizę rynku.

Publikacja: 05.09.2024 17:50

Ministerstwo Infrastruktury otwiera rynek dla konkurencji

Foto: GDDKiA

Sejm pracuje nad ustawą o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw. Rząd zaproponował zmianę polegającą na odstąpieniu do obowiązku rejestracji w systemie SENT przewozów kabotażowych przez przewoźników unijnych. 

Regulacje unijne ściśle ograniczają liczbę wykonywanych operacji kabotażowych przez unijnego przewoźnika do trzech (z podkreśleniem, że są one „bezpośrednim ciągiem pierwotnego transportu międzynarodowego”), zaś nieunijnym nie wolno ich wykonywać. 

Czytaj więcej

Kto wytrzyma ceny syntetycznych paliw?

Ustawa o delegowaniu kierowców przewidywała, że wymóg wejdzie w życie 1 listopada (pierwotnie obowiązek miał obowiązywać od 1 stycznia), jednak ku zaskoczeniu przewoźników, którzy postulowali 1 lipca jako datę wejścia w życie, Ministerstwo Infrastruktury chce wycofać się z obowiązku rejestracji zamiaru wykonania przewozu kabotażowego.

GUS szacuje, że w 2022 roku w przewozach kabotażowych praca przewozowa wyniosła 21,8 mld tkm, co stanowi 5,7 proc. pracy przewozowej transportu drogowego ogółem i 3,9 proc. przewozów (liczonych w tonach). Wprowadzenie obowiązku rejestracji w systemie SENT dałoby administracji państwa oraz branży twarde dane, których brakuje. – To bardzo przydatne narzędzie statystyczne do oceny funkcjonowania rynku wewnętrznego – uważa prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych Jan Buczek. 

Ministerstwo tłumaczy, że chce uniknąć biurokracji, zaś branża uważa, że resort, wycofując się z obowiązku rejestracji, otwiera polski rynek dla unijnej konkurencji. – Przecież obowiązek rejestracji w niczym nie ogranicza możliwości wykonywania usługi, a dawałby organom kontrolnym informacje o wykonywaniu przewozu i dodatkowo powstrzymałby konkurentów z państw poza unijnych przed oferowaniem takich usług – podkreśla prezes ZMPD. 

Przypomina, że środowisko postulowało, aby rejestrować zamiar kabotażu przez unijnego przewoźnika już od 1 lipca. 

Krytyka rządowego pomysłu jest tym większa, że branża transportu drogowego pogrążona jest w kryzysie. Od ponad roku zmaga się z malejącymi przewozami i choć w ostatnich miesiącach sytuacja poprawiła się, to wzrosty są w rzeczywistości niewielkie, choć przedsiębiorcy przyznają, że stawki przewozowe są coraz atrakcyjniejsze. 

Indeks porównawczy stawek spotowych dla europejskiego transportu drogowego za II kwartał 2024 roku wzrósł wg Upply oraz Transport Intelligence do 127,7 pkt, czyli o 3,5 pkt więcej niż w I kwartale 2024 r. i o 0,8 pkt więcej rok do roku.

Czytaj więcej

Łódzcy producenci rozpychają się w Wielkiej Brytanii

Indeks porównawczy stawek kontraktów na europejski transport towarowy w drugim kwartale 2024 r. spadł do 127,1, czyli o 1,3 punktu mniej niż w pierwszym kwartale 2024 r. i o 0,7 punktu mniej niż w drugim kwartale 2023 roku.

Słabe minione kwartały odbijają się na sytuacji finansowej firm, nie tylko transportowych. Kancelaria MGBI podlicza, że Liczba ogłoszonych upadłości w sierpniu wyniosła 30. To zmiana o 25% w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. 

Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej podsumował, że w I połowie 2024 r. opublikowano w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz Krajowym Rejestrze Zadłużonych 219 upadłości firm, gdy rok wcześniej było 208 i 197 w 2022 roku. Wśród firm, które ogłosiły bankructwo, 6,4 proc. stanowiły przedsiębiorstwa transportowe. Była to piąta branża w rankingu. 

Sejm pracuje nad ustawą o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw. Rząd zaproponował zmianę polegającą na odstąpieniu do obowiązku rejestracji w systemie SENT przewozów kabotażowych przez przewoźników unijnych. 

Regulacje unijne ściśle ograniczają liczbę wykonywanych operacji kabotażowych przez unijnego przewoźnika do trzech (z podkreśleniem, że są one „bezpośrednim ciągiem pierwotnego transportu międzynarodowego”), zaś nieunijnym nie wolno ich wykonywać. 

Pozostało 87% artykułu
Drogowy
Blisko 200 mld zł na transport
Drogowy
Transportowi grozi paraliż na zachodniej granicy
Drogowy
Nie widać końca spadków w rejestracjach naczep
Drogowy
Potężny wzrost liczby restrukturyzacji wśród firm transportowych
Drogowy
Rząd podłożył nogę przewoźnikom samochodowym
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne