Sierpniowe rejestracje nowych samochodów ciężarowych o dmc powyżej 3,5 tony zmalały rok do orku o 65,3 proc. do 1405 sztuk. Jest to jedenasty miesiąc z rzędu spadku rejestracji oraz poziom notowany w sierpniu 2019 i 2020 roku, podaje w raporcie Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. Wszystkie składowe grupy zanotowały spadki, przy czym największy nastąpił w kluczowych ciągnikach samochodowych (-71 proc.). Podwozia samochodowe obniżyły się o 57 proc., a nieliczne samochody specjalne o 35 proc.
Jednocześnie, jak podlicza PZPM, import samochodów używanych zmalał o 0,5 proc. do 2125 sztuk. – Gorzej już być nie może – uważa dyrektor marketingu Daimler Trucks Polska Igor Kaczorkiewicz.
Czytaj więcej
Po raz kolejny zawieszenie pracy Hamburga utrudnia spedytorom i ich klientom obrót kontenerami. Negocjacje pracodawców ze związkowcami cały czas trwają.
Po ośmiu miesiącach spadek rejestracji nowych samochodów ciężarowych sięgnął 22,3 proc. do 20 356 sztuk, zaś w przypadku ciężarówek z drugiej ręki pierwsze rejestracje wzrosły o 13,1 proc. do 19 737 sztuk.
W podstawowym segmencie o dmc powyżej 16 ton rejestracje sięgnęły 1147 szt., co oznacza spadek o 76,2 proc. – Oczywiście mamy tu efekt bazy i rejestracji pojazdów ze starymi tachografami w ub. roku, niemniej jednak rejestracje na poziomie poniżej 1.200 obserwowaliśmy ostatnio w pandemicznym roku 2020. Tak mocne tąpnięcie rynku każe się zastanowić nad prognozą w kolejnych miesiącach – zaznacza dyrektor zarządzający DAF Trucks Polska Mariusz Piszczek.